suzuki.info.pl
http://suzuki.info.pl/forum/

Ciężko pali na zimnym
http://suzuki.info.pl/forum/viewtopic.php?f=6&t=4315
Strona 1 z 1

Autor:  Wisel [ pn lis 29, 2010 9:06 pm ]
Tytuł:  Ciężko pali na zimnym

Drugi raz mi się zdarzyło żeby Suzi nie chciała odpalić po całej nocy na dworze, a niema przecież jakiś siarczystych mrozów, zresztą to benzyna więc nie powinno być problemu. Odaplila za 3-4 razem, ale normalnie tak jak zawsze, silnik nie przebierał anie nie wskakiwał na wysokie obroty czy coś w tym stylu, tak jakby paliwa nie dostawał czy coś. Nie mam pomysł, wlałem odwadniacza do paliwa i zobaczymy co będzie jutro. Macie jeszcze jakieś pomysły w co bu tu zajrzeć?

Autor:  viking81 [ pn lis 29, 2010 9:24 pm ]
Tytuł:  Re: Ciężko pali na zimnym

A w jakim stanie masz aku? Ja w plaskaczu zeszłej zimy miałem zwarcie w aku, i pomimo niezbyt niskiej temperatury wkońcu nieodpalił.

Autor:  Wisel [ pn lis 29, 2010 10:08 pm ]
Tytuł:  Re: Ciężko pali na zimnym

Hmm.. Aku raczej nadaje się do przetopienia na ciężarki dla wędkarzy:P Także tutaj będę szukał przyczyny

Autor:  Wisel [ śr gru 01, 2010 4:09 pm ]
Tytuł:  Re: Ciężko pali na zimnym

Jednak to nie wina akumulatora. Zmieniłem na inny i problem powrócił. Czasami nawet jest tak że wogule nie kręci, dopiero za którymś tam razem jak przekrece kluczyk to zatrybi. W sumie teraz to się stało i w ogole nie chce odpalić, nawet niema jak do garażu wjechać:P

Autor:  mlisu [ śr gru 01, 2010 5:32 pm ]
Tytuł:  Re: Ciężko pali na zimnym

rozumiem, ze swieczki wymienione ?

Autor:  viking81 [ śr gru 01, 2010 7:51 pm ]
Tytuł:  Re: Ciężko pali na zimnym

Kable, aparat zapłonowy...

Autor:  Wisel [ śr gru 01, 2010 11:55 pm ]
Tytuł:  Re: Ciężko pali na zimnym

Aparat rozebrałem, czysty i pachnący jak z fabryki, mimo prawie 20 lat pracy. Świeczki wymieniam po wypłacie i zobaczymy co się stanie:) Także temat będzie odgrzewany. Dzięki za propozycje

Autor:  davejr [ śr sty 19, 2011 3:36 pm ]
Tytuł:  Re: Ciężko pali na zimnym

a może po prostu rozrusznik się kończy

Autor:  moose [ czw sty 20, 2011 7:24 pm ]
Tytuł:  Re: Ciężko pali na zimnym

Może faktycznie rozrusznik? Szczotki/szczotkotrzymacz, tuleje, a może bendix się zbuntował?

Autor:  seba4x4 [ pn sty 24, 2011 12:21 pm ]
Tytuł:  Re: Ciężko pali na zimnym

Podczepię się do wątku... Cały czas Vitka (1,6 8V, wtrysk) paliła rano bez problemu. Po wizycie u mechanika, który wymieniał sprężyny i amortyzatory oraz doprowadzał przewód do elektromagnesu rozrusznika Vitka przestała palić z rana na benzynie.... Kręcę i nic..... Na ciepło pali na benzynie od strzała, dotychczas również na zimnym paliła od strzała.... Ma ktoś jakiś pomysł? Istnieje możliwość, że przy grzebaniu przy rozruszniku coś zostało gdzieś zsunięte/odłączone?

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+01:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/