suzuki.info.pl
http://suzuki.info.pl/forum/

Beskid Mały- szlaki Zulu
http://suzuki.info.pl/forum/viewtopic.php?f=60&t=4076
Strona 53 z 53

Autor:  galahad [ śr lut 04, 2015 10:20 pm ]
Tytuł:  Re: Beskid Mały- szlaki Zulu

Dawno tu nie zaglądałem, ale jest mały pretekst

...była piękna zimowa pogoda, szron na drzewach i -10st

spontaniczny spontan, aż kamerki zapomniałem, ale video rejestrator od biedy wystarczył i telefony.

Zmotaliśmy z Zulu mały filmik na otwarcie sezony 2015 8)

Szlaki Zulu otwarcie sezonu 2015

Autor:  Zulu [ śr lut 04, 2015 10:29 pm ]
Tytuł:  Re: Beskid Mały- szlaki Zulu

Wejście w starym dobrym stylu, w miejscu gdzie @Geochris zgubił kiedyś telefon swego czasu :mrgreen: albo górkę wcześniej. Fajny był taki z klapką jak dobrze pamiętam.
Oczywiście byłem zupełnie nie przygotowany na warunki , do tej pory nie mam kinetyka, ale kupiłem w końcu siekierkę :D Jechaliśmy na pizzę ale głupio tak normalnie po asfalcie , więc...

Autor:  geochriss [ śr lut 04, 2015 11:02 pm ]
Tytuł:  Re: Beskid Mały- szlaki Zulu

Zulu pisze:
Wejście w starym dobrym stylu, w miejscu gdzie @Geochris zgubił kiedyś telefon swego czasu :mrgreen: albo górkę wcześniej. Fajny był taki z klapką jak dobrze pamiętam.
Oczywiście byłem zupełnie nie przygotowany na warunki , do tej pory nie mam kinetyka, ale kupiłem w końcu siekierkę :D Jechaliśmy na pizzę ale głupio tak normalnie po asfalcie , więc...

Tak. Zgubilem telefon, przebiłem opone,zmarzłem,zjedlismy pizze. Bylo ok.
Ps. Auta macie lepsze ale kopiecie sie tak samo ;)

Autor:  galahad [ śr lut 04, 2015 11:08 pm ]
Tytuł:  Re: Beskid Mały- szlaki Zulu

geochriss pisze:
Zulu pisze:
Wejście w starym dobrym stylu, w miejscu gdzie @Geochris zgubił kiedyś telefon swego czasu :mrgreen: albo górkę wcześniej. Fajny był taki z klapką jak dobrze pamiętam.
Oczywiście byłem zupełnie nie przygotowany na warunki , do tej pory nie mam kinetyka, ale kupiłem w końcu siekierkę :D Jechaliśmy na pizzę ale głupio tak normalnie po asfalcie , więc...

Tak. Zgubilem telefon, przebiłem opone,zmarzłem,zjedlismy pizze. Bylo ok.
Ps. Auta macie lepsze ale kopiecie sie tak samo ;)



a tam lepsze, Vitara była the best na takie wyjazdy :D

geochriss, jeździsz jeszcze gdzieś?

Autor:  geochriss [ czw lut 05, 2015 5:44 am ]
Tytuł:  Re: Beskid Mały- szlaki Zulu

Wokół komina i w teren (robota-geodezja).Auto sprawne. Robie 4 tys na rok. Wyskocze czasem z dziećmi na jakąś grapkę typu leskowiec no i oczywiście do Pajęczna raz/rok :D

Autor:  galahad [ czw lut 05, 2015 8:26 am ]
Tytuł:  Re: Beskid Mały- szlaki Zulu

Trzeba jeszcze Krzys2.0 zgarnąć i na pojazdówkę pojechać.... tzn. na pizze, a reszta przyjdzie sama :wink:

Autor:  Zulu [ czw lut 05, 2015 8:35 am ]
Tytuł:  Re: Beskid Mały- szlaki Zulu

@Krzys2.0 , jak go kiedyś spotkałem na jakieś górce żywo opowiadał o Suburu. Nie wiem czy jeszcze tu zagląda. Jedna górka a dała w kość :-)

Autor:  Zulu [ czw lut 05, 2015 8:37 am ]
Tytuł:  Re: Beskid Mały- szlaki Zulu

W stronę Potrójnej nie mam co się pchać na tych AT. Ale ognicho i posiadówka to spoko gdzieś na nizinach.

Autor:  Zulu [ czw lut 05, 2015 8:43 am ]
Tytuł:  Re: Odp: Beskid Mały- szlaki Zulu

geochriss pisze:
Zulu pisze:
Wejście w starym dobrym stylu, w miejscu gdzie @Geochris zgubił kiedyś telefon swego czasu :mrgreen: albo górkę wcześniej. Fajny był taki z klapką jak dobrze pamiętam.
Oczywiście byłem zupełnie nie przygotowany na warunki , do tej pory nie mam kinetyka, ale kupiłem w końcu siekierkę :D Jechaliśmy na pizzę ale głupio tak normalnie po asfalcie , więc...

Tak. Zgubilem telefon, przebiłem opone,zmarzłem,zjedlismy pizze. Bylo ok.
Ps. Auta macie lepsze ale kopiecie sie tak samo ;)

Terozki je lepij bo biegów zmieniać nie musze. Obie ręce na kierownicy i but przed siebie. Generalnie maszyna gwizda ino kierownik pizda.;)
Za to landek fajnie robi i mniej się kopie z tymi elektronicznymi przydaśkami i spokojniejszym kierownikiem. Jestem pod wrażeniem.

Autor:  galahad [ czw mar 12, 2015 11:33 pm ]
Tytuł:  Re: Odp: Beskid Mały- szlaki Zulu

Zulu pisze:
Terozki je lepij bo biegów zmieniać nie musze. Obie ręce na kierownicy i but przed siebie. Generalnie maszyna gwizda ino kierownik pizda.;)
Za to landek fajnie robi i mniej się kopie z tymi elektronicznymi przydaśkami i spokojniejszym kierownikiem. Jestem pod wrażeniem.



Ja się dziwię, że Ty jeszcze nie masz 2giego kompletu opon MT'ków....
masz gdzie trzymać, a nówek kupować nie musisz....

Te 4 litry wyrywały by błoto spod MT'ków, że ho ho :mrgreen:


Zulu, 8-marcowy wyjazd nie wypalił :? .... może najbliższa sobota? 14.03?

Autor:  Zulu [ pt mar 13, 2015 8:22 pm ]
Tytuł:  Re: Beskid Mały- szlaki Zulu

Co ty Majkel, za leniwy jestem. Już ścierpię że 3 razy w roku mnie jakiś diskacz na sznurku z krzaków wyciągnie. Jest git jak jest :D 17.000 tysiak nawijam ...

Autor:  galahad [ pt mar 13, 2015 8:32 pm ]
Tytuł:  Re: Beskid Mały- szlaki Zulu

Zulu pisze:
Co ty Majkel, za leniwy jestem. Już ścierpię że 3 razy w roku mnie jakiś diskacz na sznurku z krzaków wyciągnie. Jest git jak jest :D 17.000 tysiak nawijam ...


nie no... nie łam się... sam dobrze wiesz że AT robią jak robią...
pamiętasz co było z Vitarką zimą? łańcuchy dopiero pomagały,
a na KL-71 to już śmigało 8)

Ja na AT'kach , zimą, o włos nie dachowałem, tak mnie ściągnęło do wąwozu w jakąś przepaść.... heh....

Autor:  Zulu [ wt lip 03, 2018 10:19 am ]
Tytuł:  Re: Beskid Mały- szlaki Zulu

Jw 23 znowu nadaje , moja grand Vitara. Odkrywanie tych zapomnianych dróżek miało urok parę lat temu. Niestety stare szlaki nie cieszą jak kiedyś, ucywilizowały się już te nasze górki. Na fotce widać zbiornik na górze Żar, a miejsce zrobienia zdjęcia to Trzonka. Dojedziecie tam legalną drogą byle osobówką.

ObrazekObrazek

Autor:  galahad [ śr lip 04, 2018 10:39 pm ]
Tytuł:  Re: Beskid Mały- szlaki Zulu

no proszę... :D

stare, wąskie dróżki pewnie już zarosły :wink:

Strona 53 z 53 Strefa czasowa UTC+01:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/