A może wcale nie hałasował most, tylko krzyżak
Jak koła stoją na glebie, a kręcisz walkiem atakującym, to wyłapujesz sumaryczny luz mostu, czyli przekładni, dyfra itd., więc nie ma w tym niczego dziwnego, że na samej przekładni luz jest niewielki.
Łożyska półosi są z powiększonym luzem C4, czy tam C3, trzeba na nie patrzeć mniej krytycznym okiem

ale jak już poszedł uszczelniacz, to z dużym prawdopodobieństwem łożysko jest zużyte.
Wsuń obie półosie w dyfer, jedną zablokuj, drugą obracaj i sprawdź, czy nie ma jakichś zacięć, stuków itd., btw. półoś w koszu nie jest łożyskowana, a jedynie podtrzymywana przez koło koronowe.