suzuki.info.pl

No TO Klops jedno naprawie drugie sie psuje ... jak na złość jadąc wczoraj do pracy nagle przy ruszaniu dodam ze dość gwałtownie ruszyłem jedynka .. dwójka .. i nagle auto traci moc obroty spadają w silniku odgłosy takiego Pisku jak czasem paski piszczą w kabinie smród gumy i dym... zjechałem popatrzyłem pod maske sprawdizlem paski oczywscie nic nie zauważyłem odpaliłem i pojechałem dalej .. stwierdziłem ze może spaliłem sprzęgło (nigdy mi sie to nie zdarzyło) ale podobno zapach jest inny ... rano wracając z pracy to samo tyle ze przejechałem kawałek i nie zmieniałem biegu i nagle tracił moc .. pissk pełno dymu odczekałem chwile i doczołgałem sie do domu :/ dodam ze dzisiaj jak patrzyłem na sprzęgło to na jałowym puszczając i naciskając było słychać głośniejszą prace sprzęgła .. ogólnie to od zawsze miałem bardzo twarde sprzęgło i miało spory Skok ..czekam na wasze dobre rady .. i czy sam sobie poradzę czy będzie trzeba oddać do mechanika .. Pozdrawiam

_________________
Vitarka 1.6 SideKick - 90r

a może masz gdzieś zwarcie i to smród izolacji ? a moc traci bo alternator jest bardzo obciążony - wtedy też pasek zaczyna piszczeć ?
Jak by Ci się sprzęgło ślizgało, to obroty idą w górę, a auto nie chce jechać. Ty natomiast piszesz, że spada moc i obroty ...

_________________
była Vitara, teraz 2 inne Suzy w domu
... i skośnookie 4x4 innej marki

ze tez na to nie wpadłem .. bo w sumie nawet nie wiem jakie sie objawy spalonego sprzęgła ale zwarcie to prawdopodobne bo ostatnio coś mi szfankowało po przekreceniu nie miał prądu ,kierunkowskazy wariowały jutro wjade na kanał i zobaczę co tam sie dzieje ;] Dzięki za podpowiedz piotrk zawsze sukam przyczyny od dupy strony pozdrawiam

_________________
Vitarka 1.6 SideKick - 90r

A jak sytuacja ze wspomaganiem?

pytanie do tej sytuacji jak najbardziej odpowiednie kilka dni mnie nie było ale już opowiadam wiec usterka zlokalizowana udałem sie na kanał .. posprawdzałem cala elektrykę , odkreciłem taka blache co jest pod miska i widać koło zębate od sprzęgła ( chyba dobrze mowie) wszystko wygladało ok .. i z ciekawosci zajrzałem na paski ... a w tym od pompy ..i moje oczy ujrzały zjarany pasek od pompy wspomagania z pompa miałem wczesniej już problemy ... aż do tego dnia obecnie śmigam bez pompy i zastanawiam sie czy można użyc jakiegos modelu pompy z innego auta ?? i wystarczyło by zmienić mocowania :> czy tez nie ...

Ps. Grzesiek skąd tak trafne pytanie?

_________________
Vitarka 1.6 SideKick - 90r

Co się dzieje z tą pompą wspomagania? bo w mojej vitce pojawia się podobny problem .
do tej pory myślałem że to zaolejony pasek od wspomagania tak piszczy czy można ją
uratować dopóki jeszcze działa

_________________
''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''
vitara 89r vitara 30cali simex vitara94r na czarne
vitara 95 dawca angol
sianio1@o2.pl

chyba nie ma co cudowac pompa z angola pasuje koszt 200-300 zł
regeneracja sie nie opłaca

_________________
Vitara 2,0 16v, LJ 80

nie widziłem jeszcze jak pompa staneła całkiem w vitarce ale trzeba sie uczyc fakt ze rózne pompy wsadzali

_________________
Vitara 2,0 16v, LJ 80

Dobrze mieć dawcę i raz wątrobe innym nerkę a jeszcze innym pompę wspomagania biedne angole

_________________
''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''
vitara 89r vitara 30cali simex vitara94r na czarne
vitara 95 dawca angol
sianio1@o2.pl

Ad1. Moja tez działała ... piszczała ... syczała ... az pasek poszedł z dymem wraz z pompą



Ad2. własnie w tym problem ze ona nie staneła całkiem możliwe ,że w momencie mocnego obciążenia sie zastopowała bo jak kręciłem nią w kanale to ładnie chodziła w tym tyg będę robił Brejki to przy okazji wyciągnę pompę wczoraj cos wyczytałem na forum ze będzie trzeba pokombinować troszkę przy wyciąganiu

_________________
Vitarka 1.6 SideKick - 90r