suzuki.info.pl
http://suzuki.info.pl/forum/

Popsułem se napęd przedni :/
http://suzuki.info.pl/forum/viewtopic.php?f=7&t=18300
Strona 1 z 3

Autor:  Piasek80 [ sob lis 04, 2017 7:18 pm ]
Tytuł:  Popsułem se napęd przedni :/

Puściłem się na skróty polem po kukurydzy (II kl ziemi przeryta ciężkim sprzętem jaki pracował przy zbiorze) to sobie możecie wyobrazić jaki budyń i koleiny. 20-30cm błota i kolein, wszystko budyń.
Reduktor zapięty i na dwójce szła jak dzika :) No i tak dobre 500m poszła na drogę. Stwierdziłem ze fajna zabawa i zawróciłem aby przejechać z powrotem przez to pole. Mało tego, rozochocony uje**niem samochodu nie do opisania drogą powrotną pokonałem (również na reduktorze) ale tym razem na trójce. I to był błąd: wpadłem częściowo w swoje koleiny a częściowo w ogromne rowy po potężnych ciągnikach rolniczych. W pewnym momencie ustawiło mnie bokiem zatem naturalnym odruchem skontrowałem kierą w prawo.
I teraz nie wiem czy usłyszałem trzask czy to była jakaś koleina albo coś po prostu uderzenie z podwozia ale po wyprostowaniu kierownicy poczułem że silnik wyraźnie odzyskał parę ale auto zaczęło zwalniać i się topić.
Naturalną konsekwencją w/w trzasku było zakończenie spektakularnych fontann błota z pod przednich kół.
Aha - nie ma przedniego napędu. Kuźwa ledwo się wyciągnąłem z tego pola. Swoją drogą jak gigantyczną różnicę daje dodatkowo załączony przód: z nim auto jedzie, bez niego tonie i staje.
Wywlokłem się jakoś na asfalt, wyszedłem, obejrzałem, wszystkie koła są, odruchowo położyłem się pod auto ale przedni most cały, półosie całe, wszystko na miejscu. Wrzuciłem 2H i do przodu a tu tryt-tryt-tryt i tak coraz szybciej, mechaniczny, metaliczny tyrkot dobiegający wyraźnie z przodu, z prawego przodu. Narastający w miarę wzrostu prędkości.
Po zapięciu 4H lub 4L tyrkot cichnie ale napędu przedniego i tak nie ma. Załączam 2H i od razu tryt-tryt-tryt.
Auto jeździ, skręca, hamuje tylko nie ma przedniego napędu i to tyrkotanie, jakby jakaś zębatka, jakiś wałek po jakiejś zębatce itp...
Co to mogło się rozwalić i jak się do tego zabrać ? Na moje rozwaliłem automatyczny zabierak załączający przednie koło ale... co ja tam wiem :lol:
Dodam że auto obute jest w 235/75 R15 ale na takich już ją kupiłem.

Autor:  przemox [ sob lis 04, 2017 7:54 pm ]
Tytuł:  Re: Popsułem se napęd przedni :/

może to przeguby nie wytrzymały, wtedy takie odgłosy słychać :)

Autor:  marirus [ sob lis 04, 2017 10:47 pm ]
Tytuł:  Re: Popsułem se napęd przedni :/

Rok prod. '99 to zapewne hiszpanka a jak wiadomo tam prawy od mostu to szajgub a nie przegub i całkiem prawdopodobne że to on się poddał. A most od strony wału napędowego sprawdzał?

Autor:  Piasek80 [ ndz lis 05, 2017 6:21 am ]
Tytuł:  Re: Popsułem se napęd przedni :/

Mostu nie rozbierałem: wróciłem pod dom, karcher i umyłem wszystko dokładnie. Most cały. Zrobiłem kilka kółek "po podwórku" to kobieta potwierdziła że terkocze prawy przód, wyraźnie... Wiadomo w aucie tak dokładnie tego nie słychać jak siedzisz, przy otwartych oknach słychać że prawy przód, ona twierdzi że wyraźnie z przedniego prawego koła dobiega terkot. Zmierzchało już wczoraj jak skończyłem mycie także nie chciałem się zabierać za rozbieranie przodu.
Przegub, ty mówisz że szajgub ale google mi nic nie znajduje pod tym terminem. Jak to to wygląda i co tam mogło się uszkodzić ?
On się zrywa, pęka, łamie ? czy jakieś zabezpieczenie się ścina ?

Autor:  marirus [ ndz lis 05, 2017 10:24 am ]
Tytuł:  Re: Popsułem se napęd przedni :/

Hiszpański przegub prawy wewnętrzny uwielbia się mielić w terenie.
http://radzikone.pl/polosie-przednie-suzuki-vitara w linku masz porównanie hiszpańskiej i japońskiej półosi prawej.

Szajgub tj szajsgub a to znaczy dziadowski przegub.

Autor:  szyman [ ndz lis 05, 2017 11:40 am ]
Tytuł:  Re: Popsułem se napęd przedni :/

marirus pisze:
Hiszpański przegub prawy wewnętrzny uwielbia się mielić w terenie.
http://radzikone.pl/polosie-przednie-suzuki-vitara w linku masz porównanie hiszpańskiej i japońskiej półosi prawej.

Szajgub tj szajsgub a to znaczy dziadowski przegub.


I z powodu takich akcji wywaliłem cały napęd przedni , wyspawałem tylni z Samuraia 4satelitowy plus półosie Japan odkręcane z obu stron. Mam pewność że nic nie jebnie w najmniej oczekiwanym momencie

Autor:  Piasek80 [ ndz lis 05, 2017 8:03 pm ]
Tytuł:  Re: Popsułem se napęd przedni :/

Oglądając od spodu wczoraj - z całą pewnością mam półoś hiszpankę.
Dobra, jutro postaram się ją wydobyć i zobaczyć co tam jej sie za kuku stanęło

Autor:  przemox [ ndz lis 05, 2017 9:11 pm ]
Tytuł:  Re: Popsułem se napęd przedni :/

myślę że bez wymiany się nie obejdzie ;)

Autor:  Piasek80 [ pn lis 06, 2017 8:40 am ]
Tytuł:  Re: Popsułem se napęd przedni :/

Jeszcze banalne pytanie:
jest gdzieś jakiś tutorial jak wydobyć tą półoś ? Bo znając mnie rozbiorę przy okazji 30% okolicznych rzeczy (jak się potem okaże) zupełnie niepotrzebnie.

Autor:  mirugsi [ pn lis 06, 2017 9:24 am ]
Tytuł:  Re: Popsułem se napęd przedni :/

Tam nie ma żadnych cudów, odkręcasz sprzęgiełko, zobaczysz wieloklin półosi , jest na nim seger który musisz zdjąć, na pewno trzeba uwolnić przewód hamulcowy zaczepiony do amora, ja odkręcałem też sworzeń od wahacza- 3 śruby od dołu, nie pamiętam czy odkręcałem zwrotnice od amora, jeżeli by było za ciasno to odkręć,, półoś do mostu jest tylko na wcisk, dobrze szarpnąć i wyjdzie, więcej grzechów nie pamiętam.

Autor:  Piasek80 [ czw lis 09, 2017 2:08 pm ]
Tytuł:  Re: Popsułem se napęd przedni :/

Rozebrane:
Faktycznie prawa półoś a dokładnie koszyk przegubu zewnętrznego się rozleciał.
Jakieś sprawdzone propozycje co tam wsadzić żeby pożyło ? Półoś nietknięta.
Liftował tego na pewno nie będę bo nie potrzebuję a sama półoś jest ok - rozleciał się tylko przegób zewnętrzny a dokładnie jego koszyk, no i pryz okazji rozpierdzielił osłonę harmonijkową - czyli zestaw.

Autor:  radzik071 [ czw lis 09, 2017 3:35 pm ]
Tytuł:  Re: Popsułem se napęd przedni :/

rozleciał się przegub od strony koła ?

Autor:  Piasek80 [ czw lis 09, 2017 6:08 pm ]
Tytuł:  Re: Popsułem se napęd przedni :/

Tak, od strony koła. Zewnętrzny. Reszta ok, frezów w półosi, niczego nei poniszczyło. Rozpękł się tylko koszyk w przegubie.

Autor:  mirugsi [ czw lis 09, 2017 9:34 pm ]
Tytuł:  Re: Popsułem se napęd przedni :/

Na pewno nie kupuj najtańszego zamiennika, za skf`a trzeba zapłacić , ale ma to sens, ewentualnie wymień całą ośkę z przegubami na oryginalna używkę. Towarzystwo mota półosie bodajże od v6, ale niech się wypowie ktoś inny, bo temat mi obcy.

Autor:  Piasek80 [ czw lis 09, 2017 10:46 pm ]
Tytuł:  Re: Popsułem se napęd przedni :/

Problem jest z czymkolwiek już nie wspominając o SKF czy Lobro. W IC mają tylko jakiegoś Pascala, do normalnych osobówek może to i starczy na jakiś czas ale w teren obawiam się że trzaśnie na pierwszej górce. Ten tutaj ma NTY
http://allegro.pl/przegub-zewn-suzuki-v ... 79969.html
to o ile się nie mylę dobry producent azjatyckich gratów

Strona 1 z 3 Strefa czasowa UTC+01:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/