suzuki.info.pl http://suzuki.info.pl/forum/ |
|
4L śmiga, 4H nie ma mowy. http://suzuki.info.pl/forum/viewtopic.php?f=7&t=18868 |
Strona 1 z 2 |
Autor: | lukol1153 [ pt maja 04, 2018 7:47 am ] |
Tytuł: | 4L śmiga, 4H nie ma mowy. |
Witam, mam pewien problem, dopiero zaczynam swoją przygodę z Vitarką. Zauważyłem, że nie działa mi napęd 4H. Jak już wjadę w teren to nie ma mowy, żeby w ogóle załączyć jakiś napęd, muszę to zrobić jeszcze przed wjazdem i załączy się jedynie 4L, gdy ustawiam na 4H to dalej działa tylko tył. Co może być przyczyną lub jaką technikę stosować, żeby załączać napędy? Przy 4L zawsze muszę cofać na prostej drodze i dopiero wtedy się załącza. Vitara z automatycznymi sprzęgiełkami |
Autor: | marirus [ pt maja 04, 2018 2:52 pm ] |
Tytuł: | Re: 4L śmiga, 4H nie ma mowy. |
Zaakceptowany warunkowo. Powitalnia się o ciebie pyta. A czy przy załączaniu 4H też cofasz? Bo jeśli nie to zrób tak jak przy 4L. BTW. Automaty rozpinają się w przeciwnym kierunku do zapinania z lewarkiem od na pędów w pozycji 2H. |
Autor: | Piasek80 [ pt maja 04, 2018 8:48 pm ] |
Tytuł: | Re: 4L śmiga, 4H nie ma mowy. |
lukol1153 pisze: Jak już wjadę w teren to nie ma mowy, żeby w ogóle załączyć jakiś napęd, muszę to zrobić jeszcze przed wjazdem i załączy się jedynie 4L, gdy ustawiam na 4H to dalej działa tylko tył. znaczy że jak - dźwignia zmienia przełożenia 2H-4H-4L i nazat ale nie zapina wybranych ustawień czy fizycznie jest zablokowana że gałką nie idzie przełożyć ? |
Autor: | Generic [ pt maja 04, 2018 8:58 pm ] |
Tytuł: | Re: 4L śmiga, 4H nie ma mowy. |
Pierwsza rzecz, to załączyć i zobaczyć czy będzie się kręcił przedni wał - jak tak, to reduktor w porządku i winne sprzęgiełka. Druga rzecz, to sprzęgiełka powinny się zapiąć normalnie jadąc do przodu. To po wyłączeniu napędu w reduktorze, można cofnąć, żeby się rozpięły. Jeżeli za włączeniu napędu najpierw cofamy i w ten sposób je zapinamy, to później po wyłączeniu i pojechaniu do przodu od razu się rozepną. Ale z włączonym na reduktorze 4h lub 4l powinny cały czas pozostać zapięte. Trzecia rzecz, to włączyć napęd, przejechać kawałek, schylić się pod samochód i spróbować ręcznie pokręcić półosiami - ta którą się to uda, to ta strona gdzie sprzęgiełko nie robi swojej roboty. |
Autor: | lukol1153 [ pn maja 07, 2018 1:01 pm ] |
Tytuł: | Re: 4L śmiga, 4H nie ma mowy. |
Gałką normalnie mogę przerzucać, na desce zaświeci się kontrolka 4WD, natomiast w pozycji 4H śmiga dalej tylko tył. Dzisiaj zajrzę pod spód i sprawdzę czy da się zakręcić wałem |
Autor: | radzik071 [ pn maja 07, 2018 7:30 pm ] |
Tytuł: | Re: 4L śmiga, 4H nie ma mowy. |
po czym poznajesz, że na 4L jest napęd 4x4 a na 4H nie ma ? |
Autor: | lukol1153 [ wt maja 08, 2018 9:03 am ] |
Tytuł: | Re: 4L śmiga, 4H nie ma mowy. |
Przy 4H zakopuję się na trochę większej lub bardziej piaszczystej górce i kręcą się tylko tylne koła (lub jedno) |
Autor: | NuVo [ wt maja 08, 2018 9:19 am ] |
Tytuł: | Re: 4L śmiga, 4H nie ma mowy. |
Na żwirze albo w średnio gęstym błocie jest różnica? Ktoreś kola inaczej się kręca, np. jedno tylne i dwa przednie...w przód, w tył? Wyczuwam tutaj bardziej zlożony problem niż się profesorom wydaje... |
Autor: | lukol1153 [ wt maja 08, 2018 10:28 am ] |
Tytuł: | Re: 4L śmiga, 4H nie ma mowy. |
Działa tylko i wyłącznie tylna oś, z reguły koło od strony pasażera. Dopiero jak wyjadę na płaski i twardy teren, włączę 4L to wtedy jestem w stanie tam powrócić i przejechać bez mrugnięcia. (Jak już ugrzązne to nie mimo że wrzucę 4L to w dalszym ciągu jest tylko tył) |
Autor: | danthe [ śr maja 09, 2018 6:21 am ] |
Tytuł: | Re: 4L śmiga, 4H nie ma mowy. |
Na 4L i 4H powinny się kręcić przynajmniej 2 koła. Po jednym z przodu i z tyłu. Do sprawdzenia przedni napęd. W kolejności od najtańszego elementu ![]()
wał przedni polosie dyfer przedni reduktor |
Autor: | sushi [ śr maja 09, 2018 8:04 am ] |
Tytuł: | Re: 4L śmiga, 4H nie ma mowy. |
sprawdz sprzęgiełka a najlepiej podmień z innego auta i porównaj rozmiary opon na przedniej i tylnej osi |
Autor: | lukol1153 [ śr maja 09, 2018 7:20 pm ] |
Tytuł: | Re: 4L śmiga, 4H nie ma mowy. |
Dzisiaj pojechałem w teren i jednak się myliłem, na 4L również nie mam przedniego napędu, jedynie zredukowane przełożenie. Natomiast na 2h jestem w stanie zakręcić półośkami, a 4H I 4L już nie. Rozumiem, że w takiej sytuacji wina leży po stronie sprzęgiełek? |
Autor: | Generic [ śr maja 09, 2018 8:47 pm ] |
Tytuł: | Re: 4L śmiga, 4H nie ma mowy. |
Na to wychodzi. Ale po zapięciu 4h lub 4l na reduktorze przejechałeś najpierw parę metrów zanim sprawdziłeś te półosie? |
Autor: | lukol1153 [ czw maja 10, 2018 8:46 am ] |
Tytuł: | Re: 4L śmiga, 4H nie ma mowy. |
Sprawdzałem zaraz po przerzuceniu dźwigni. Dzisiaj spróbuję rozkręcić sprzęgiełka, mam nadzieję, że czegoś nie popieprzę tam |
Autor: | Generic [ czw maja 10, 2018 9:39 am ] |
Tytuł: | Re: 4L śmiga, 4H nie ma mowy. |
No ale sprzęgiełko automatyczne "zapnie" dopiero jak się pokręci trochę. Weź to najpierw dobrze zdiagnozuj, zanim się weźmiesz za rozkręcanie. Jak zapniesz na reduktorze 4h lub 4l to przednim wałem masz nie dać rady ręcznie obrócić, bo jest spięty na sztywno z tylnym. Jeżeli tak jest to reduktor powinien być ok. Masz za to przejechać parę metrów do przodu i schylić się ponownie pod auto i spróbować pokręcić półosiami. Jeżeli sprzęgiełko się zapnie to nie powinieneś dać rady ich obrócić, bo będą połączone z kołami. Jeżeli tak będzie, z obu stron to i sprzęgiełka będą się wydawać ok. Ale wystarczy, że jedna strona się nie zapina i napędu na przód już nie będzie w ogóle. |
Strona 1 z 2 | Strefa czasowa UTC+01:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |