suzuki.info.pl

Nie wiem do którego działu to się tyczy ale zaryzykuje napisanie w tym.
A więc problem polega na tym,że przy maksymalnym skręcaniu w lewo coś dzieję się z przednim kołem nie wiem jak to opisać ale czuć na kierownicy jakieś szarpanie czy coś w tym stylu. Po wjechaniu na podnośnik i dokładnym przyjrzeniu się tematowi stwierdzam iż przy maksymalnym skręcie koło w którego kierunku się skręca blokuję się gdy prawej strony da radę ruszyć je ręką ale z wyraźnym oporem to z lewej już niestety jest to nie możliwe. Sprawdzone to zostało z załączonymi oraz z rozłączonymi. Łożysko raczej wykluczam aczkolwiek nie na pewno ponieważ przy szarpaniu za koło nie czuć żadnych luzów. Może ma ktoś jakieś sugestie albo przerabiał podobny temat i chciałby podzielić się wiedzą.
Dodam tylko że pacjentem jest vitka cabrio 1.6 8v z liftem 4" i obniżonym przednim mostem.

_________________
Viertarka 8v lekko podniesiona z malutkimi mtkami...

A nie ociera opona o ramę albo o coś innego?
Jeśli masz agresywne opony MT to tak sie dzieje gdy bieżnik o coś zaczepia.
Inna opcja to przewód hamulcowy - może się tak wyginać że zacisk się zaciska, ale to nie dawało by takich objawów drastycznych.

_________________
DantHe SVC 2.0 'Myszka Miki' + kilka cm do lansu

Nawiązując do odpowiedzi Danthe:
uwaga, diagnoza on-line...

masz felgi z dodatnim ET i przy pełnym skręcie opona zaczepia o ramę

Za diagnozę stówka się należy.
Bo nie musisz na mrozie patrzeć na rysy na ramie

A jak chcesz wiedzieć jak to się naprawia, to druga stówa
Ale zastanawiający jest fakt tego, że tylko w jedną stronę...

_________________
Futrzak->Vitka'89 ->Vitka'95->GV2000->Korozjara

Nic w tym zastanawiającego. Ogranicznik w drugą stronę mocniej skręcony lub Vitara kiedyś miała strzała w koło.

_________________
DantHe SVC 2.0 'Myszka Miki' + kilka cm do lansu

No.
Czyli jednak coś zastanawiającego

_________________
Futrzak->Vitka'89 ->Vitka'95->GV2000->Korozjara

Po głębokich przemyśleniach i zagłębieniu się w foruma stwierdzam, iż najprawdopodobniej to zacisk przy maksymalnie skręconych kołach zapiera się o sprężynę i stąd taki efekt.
Ponieważ opona na pewno o ramę nie obciera gdyż są to jeszcze seryjne kółka a poza tym śladów na ramie już szukałem i nie ma ich tam ale za to są jakieś na nowej sprężynie. Następnym objawem jaki skłonił mnie do takiej diagnozy to to, że czasem pedał hamulca robił sie jakiś taki bardziej miękki cały czas myślałem, że ma to jakiś związek z kończącymi się klockami ale po przeczytaniu kilku wątków znalezionym w tej świątyni vitarowej wiedzy wiem już, że takie historie z owym pedałem dzieją sie własnie w takich sytuacjach jak wyżej opisana.
Ale po co snuć jakieś teorie i pisać bzdury jak trzeba zwlec dupę z wygodnego fotela i zaciągnąć ją do garażu w celu sprawdzenia i ewentualnego potwierdzenia tej jakże spiskowej teori.

_________________
Viertarka 8v lekko podniesiona z malutkimi mtkami...

Byłem blisko! No, w każdym razie nie tak daleko...
Moja szklana kula wspomagana fusami działa dobrze

_________________
DantHe SVC 2.0 'Myszka Miki' + kilka cm do lansu

Weź se fusy wymień na świeże...

_________________
XL7 2,7 V6 form Juesej.