Masmo pisze:
Takie auto to będzie zmota czyli raczej słabo do codziennego użytku:
Nawet jeśli pokonasz bolesny in kosztowny proces motania, dopasowywania nie pasujących elemntów i przełożeń raczej nie spodziewaj sie bezawaryjności. Samochód projektowany jest tak że wszystkie elementy są zgrane...
Zgadzam się, ale nie całkowicie. Czasami można zrobić jakąś zmotę i mieć samochód do jazdy na co dzień. Patrz stalowy przedni most w Vitarach. Słyszałem też, że hamerykańskie Mustangi ze starym sztywnym mostem można bezproblemowo zaopatrzyć w most łamany z nowszego modelu.
Zgodzę się, że prawdopodobnie mogą być duże problemy z dopasowaniem stara skrzynia - nowy reduktor. Właśnie dlatego założyłem ten wątek, żeby się zorientować jakie to mogą być problemy i czy ewentualnie ktoś już tego próbował ... i upewnić się w przekonaniu, że koszty są zbyt duże.
KozioŁ pisze:
Moim zdaniem to chyba ostatnia potrzebna rzecz w vitarce.
IMHO: w moim przypadku (reduktor i skrzynia w dobrym stanie) jest to gdzieś w końcówce, ale chyba są mniej potrzebne rzeczy.
A tak na marginesie, to chyba założę wątek "Czego najbardziej brakuje w Twojej Vitarze?"
Masmo pisze:
... i tak nie zrobicie z Vitary I nowoczesnego SUV-a. Trzebaby wyminić piec i zawias i pozbyć się ramy
i uzyskać GVII
A kto chce robić SUVa ??? Przecież Discovery i Land Cruiser mają międzyosiowy mechanizm różnicowy i nie są bynajmniej SUVami.