suzuki.info.pl

Oblukamy zobaczymy generalnie dzwieki te pojawiaja sie tylko przy 4x4 przy 2x4 jest ok.

Czołem chłopy dawno mnie tunie było i obiecuje nie będę krzyczał.
Wracając do wymiany łożysk to wymieniał je niby fachowie ale wiesz on zajmuje się VW,BMW fiatami, wymienił mi tylko łożyska i mówił że to powinno załatwić sprawę ale jak słychać nie załatwiło. Bardzo proszę jak możesz to napisz co jeszcze trzeba sprawdzić.

Odgrzebuje po 6 m-cach ciszy znowu pojawily mi sie zgrzyty z przodu auta, nie wiem moze to w moscie zgrzyta, odglosy jakby scierajacych sie trybow ale nie czysto mnetaliczne takie stlumione, sprawdzilem lozysko, klocki luzy przegubu, przegub no i k.... dalej jak jade i jak mi przod na jakims garbie dolku bujnie to wyje, nie wazne czy z zal. napedem czy bez, musze sie zatrzymac ustanie rusze i znowu na dolku wyje jak zacznie zgrzytac wrzuce na luz i dalej wyje jak przyspiesze podczas wycia to dalej wyje, kolega "kosciej" w jednym z swoich postow opisal podobny problem ale rozwizania brak, odglosy sa naprawde glosne ludzi na ulicy strasze(w polu ich nie ma to nie uciekaja) przy okazji zdje mi sie ze czuc rozgrzanym olejem smarem trudno okreslic.Ale most suchy, kolego "Masmo" odp. co by tam trza jeszcze spr.

_________________
Vitka szara, powoli liftujemy, 1,6 8v

a może to np. hmmz... osłona tarczy hamulcowej ? u mnie jest przegnita, to czasem wyda z siebie jakiś straszny dźwięk. Może klocki, ale od wewnętrznej strony ? łożysko ok ... no bo skoro przy napędzie rozłączonym hałasuje, to wiele opcji nie ma ...

_________________
była Vitara, teraz 2 inne Suzy w domu
... i skośnookie 4x4 innej marki

samo przyszło - samo poszło ???

_________________
Vitka szara, powoli liftujemy, 1,6 8v