suzuki.info.pl
http://suzuki.info.pl/forum/

Uciekające sprzęgiełka....
http://suzuki.info.pl/forum/viewtopic.php?f=7&t=7312
Strona 1 z 2

Autor:  CooL [ ndz lut 26, 2012 12:36 am ]
Tytuł:  Uciekające sprzęgiełka....

Koledzy,

dziś w drodze, po asfalcie, jedno z moich sprzęgiełek postanowiło odzyskać wolność... uciekło w las, ale zostało złapane w momencie gdy czaiło się do następnego skoku. ;)

Pojawiło mi się pytanie, jak zabezpieczyć się przed stratą sprzęgiełka. Rozmyślałem nad tym jakiś czas i wymyśliłem, patent żeby opaskami samozaciskowymi (trytytkami/zipami) przypiąć sprzęgiełko do felgi. Bo jak pogubię śruby, to chociaż sprzęgiełka nie zgubie.

Co myślicie ? czy może tylko przed każdym wyjazdem sprawdzać dociągnięcie śrub, albo jakis locktite ?

Autor:  Robsik [ ndz lut 26, 2012 2:01 am ]
Tytuł:  Re: Uciekające sprzęgiełka....

Podkładki sprężynujące i farba lub klej do gwintów ewentualnie sylikon bezoctowy.
Wcześniej dobrze wyczyścić i przesmarować sprzęgiełka i sprawdzić czy jest oring uszczelniający.

Autor:  NuVo [ ndz lut 26, 2012 8:12 am ]
Tytuł:  Re: Uciekające sprzęgiełka....

Loktajt sroktajt.
Wytłumaczcie mi jak 6 śrub może się odkręcić? Tak ło nagle? :shock:
Tak jak wyżej - daj podkładki sprężynujące i sprawdź stan tulejek centrujących.

Autor:  Cichy [ ndz lut 26, 2012 8:38 am ]
Tytuł:  Re: Uciekające sprzęgiełka....

:mrgreen: Dobry pomysł z tym trytkami,za rok będziesz miał całe auto pospinane na wszelki wypadek,chociaż wielu z nas ma już połowę auta spięte i tak lepiej jak drutowanie :mrgreen:
,a tak bez żartów ,to dobrzej pomyj daj klei do gwintów i podkładki sprężynowe i będzie git.

Autor:  lukasz.szettel [ ndz lut 26, 2012 10:23 am ]
Tytuł:  Re: Uciekające sprzęgiełka....

ja już też zgubiłem sprzęgiełko. od tamtej pory mam nawyk sprawdzania śrub co jakiś czas. chyba najlepsza metoda.

Autor:  Robsik [ ndz lut 26, 2012 12:58 pm ]
Tytuł:  Re: Uciekające sprzęgiełka....

A i w jakiś sprzęgiełkach są takie stożkowe tulejki.
Nie wiem co jak ale u simcy w temacie jest.

Autor:  CooL [ wt lut 28, 2012 12:53 am ]
Tytuł:  Re: Uciekające sprzęgiełka....

NuVo pisze:
Wytłumaczcie mi jak 6 śrub może się odkręcić? Tak ło nagle? :shock:


Cóż, nie wytłumaczę tego, ale to fakt, gwinty w piaście nie uszkodzone, a sprzęgiełko odpadło.

Może to przez nie wyważone koła... dziś byłem wyważyć, to panowie oponiarze zdjęli jedną oponę z felgi i trochę obrócili, bo się nie dała wyważyć. To właśnie było na kole z którego odpadło sprzęgiełko.

Zamówiłem też oryginalne stożkowe podkładki w ASO i niema ich w magazynie centralnym, będą jechały specjalnie dla mnie z Włoch ! ;)

Autor:  dli009 [ wt lut 28, 2012 10:02 pm ]
Tytuł:  Re: Uciekające sprzęgiełka....

a rozkręcałeś je kiedyś ?? może przy składaniu za mało NM poszło w klucz :D

Autor:  Karas [ wt lut 28, 2012 10:43 pm ]
Tytuł:  Re: Uciekające sprzęgiełka....

no wiesz, rozkręcał je może pół rok temu, jak ja je rozkręcam średnio 2 razy na miesiąc to problemu nie mam :lol: :lol: :lol:

Autor:  kacjen [ wt lut 28, 2012 11:00 pm ]
Tytuł:  Re: Uciekające sprzęgiełka....

Też miałem problem z rozkręcającymi się sprzęgiełkami - później to samo ze zbierakami.
Potrzebny jest komplet stożkowych podkładek. Dokręciłem raz.. potem drugi po pierwszej przejażdżce i jest OK od paru miesięcy (beż żadnych podkładek).
Wcześniej zbieraki chciały się odmeldować praktycznie po każdym wypadzie w teren.
Podkładki stożkowe mam miedziane. Zrobione z kotw budowlanych dostępnych w Castoramie.
Trzeba poszukać takich które mają stożek nakręcany na śrubę (z gwintem wewnątrz - takie wystepują rzadziej) - rozwiercić nieco wewnątrz i gra gitara. Cena kilkukrotnie niższa od ASO. Oczywiście trzeba znaleźć takie na śrubę 8
Obrazek

Autor:  CooL [ wt lut 28, 2012 11:46 pm ]
Tytuł:  Re: Uciekające sprzęgiełka....

Jak teraz zacznę gubić podkładki to poszperam w castoramie, za polecanymi przez ciebie.
Na razie daje jeszcze jedną szanse oryginalnym+klej do gwintów ;)

Autor:  Patryk32 [ czw mar 29, 2012 9:52 pm ]
Tytuł:  Re: Uciekające sprzęgiełka....

koledzy pozwólcie że się podepne, aby nie tworzyć następnego tematu
otóż niedawno podczas rozłączania przedniego napędu(przekręcaniu sprzęgiełek), jedno poszło normalnie, natomiast drugie obkręca się do okoła tak jakby nic nie trzymało, czy wiecie może co mogło się zerwac, ?
(dodam ze jeszcze ich nie rozbierałem, podczas przekręcania musiałem kręcić kąbinerkami - poprzedni właściciel tak je dopieprzył że nie mogłem ich ruszyc)

Autor:  mobilek [ czw mar 29, 2012 10:37 pm ]
Tytuł:  Re: Uciekające sprzęgiełka....

podeszla woda i przytarly sie w srodku, jak sie kreca dookola to prawdopodobnie blacha laczaca wlasnie to pokretlo ze sprezyna sie wyprostowala

Autor:  Patryk32 [ czw mar 29, 2012 10:48 pm ]
Tytuł:  Re: Uciekające sprzęgiełka....

droga naprawa ? wymienić czy po prostu starczy jak rozkręce wyczyszcze "skrzywie" nasmaruje i założe spowrotem ?

Autor:  mobilek [ pt mar 30, 2012 8:09 pm ]
Tytuł:  Re: Uciekające sprzęgiełka....

rozbierz i zobacz dokladnie co sie posypalo, jezeli bedzie tylko pogiete to zrobisz sam jesli cos polamana, skiereszowane to raczej wymiana

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+01:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/