suzuki.info.pl
http://suzuki.info.pl/forum/

Czy wymieniać przedni most na stalowy? (w)
http://suzuki.info.pl/forum/viewtopic.php?f=7&t=948
Strona 1 z 6

Autor:  przemek [ wt maja 13, 2008 12:08 am ]
Tytuł: 

Panowie, co radzicie. Nie czekać, aż ukręcę most i wymieniać na GV a obecny (sprawny) sprzedać, czy wymienić dopiero jak ukręcę? Co finansowo wyjdzie lepiej?

Autor:  jacenty [ wt maja 13, 2008 7:19 am ]
Tytuł: 

przemek pisze:
Panowie, co radzicie. Nie czekać, aż ukręcę most i wymieniać na GV a obecny (sprawny) sprzedać, czy wymienić dopiero jak ukręcę? Co finansowo wyjdzie lepiej?

Finansowo najlepiej wychodzi się nie jeżdżąc wcale.
Tylko z buta bo chińskie trampki tanie są. :wink:
A tak poważnie to jak kupisz obudowe mostu z GV i nie zmielisz bebechów w zwykłym moście, to będziesz miał co przełożyć do tego mostu. A jak zmielisz to jeszcze zakup gruszki przedniej na częsci cię czeka.

Autor:  bushido1 [ wt maja 13, 2008 9:33 am ]
Tytuł: 

przemek pisze:
Panowie, co radzicie. Nie czekać, aż ukręcę most i wymieniać na GV a obecny (sprawny) sprzedać, czy wymienić dopiero jak ukręcę? Co finansowo wyjdzie lepiej?


Generalnie wychodzi to tak ze vitara na alumoscie mozna jezdzic i jezdzic ,to zalezy od opon i fantazji łacznika ,moj qmpel jezdzi na 29" a'la geolandar mt ,czyli mamut ,sahara itd i dziala 3 rok choc jej nie oszczedza a ja wybuchlem 2 mosty w przeciagu miesiaca na 31" matador mt

Jacenty ma swieta racje co do zawartosci mostu poki jeszcze masz co przelozyc to trzeba dzialac ,ja juz mam cala kolekcje trybow mielonych a Hadkowi sie skonczyły :D

Autor:  PrzeM [ wt maja 13, 2008 11:31 am ]
Tytuł: 

Najtaniej wyjdzie odrazu wsadzić sztywny most do przodu, wiem coś o tym.
Pozdr.

Autor:  bushido1 [ wt maja 13, 2008 3:22 pm ]
Tytuł: 

PrzeM pisze:
Najtaniej wyjdzie odrazu wsadzić sztywny most do przodu, wiem coś o tym.
Pozdr.


No niby tak a niby nie ,pamietaj ze wielu z nas nie uzywa samochodow az tak ekstremalnie ,stopien modyfikacji najlepiej uzaleznic od stopnia eksploatacji ,chyba ze dla kogos fun jest w samym konstruowaniu :)

Autor:  mariuszfila [ wt maja 13, 2008 6:50 pm ]
Tytuł: 

PrzeM pisze:
Najtaniej wyjdzie odrazu wsadzić sztywny most do przodu, wiem coś o tym.
Pozdr.


Z jakiej bryki zaadoptowałeś ten sztywny most ?

Autor:  linkin70 [ wt maja 13, 2008 7:05 pm ]
Tytuł: 

myślę że PrzeM sie nie obrazi jak odpowiem za niego sztywny most ma on od uaza a o szczegóły to już do niego

Autor:  aniolek56 [ ndz lip 06, 2008 10:42 pm ]
Tytuł:  Re: Czy wymieniać przedni most na stalowy? (w)

witam

chcialbym cos pomyslec nad zmiana mostow umnie w Vitarce tzn na przedni sztywny a jak juz przedni to i tylni taki sam mam zbedne 2 ze starego jeep cherokeego... w przednim grucha jest z 2 strony da rade ja jakos przelozyc? i czy witara niebedzie miala problemu z nimi? oraz jakie oponki maksymalnie mogbym wedy do nich zalozyc?

pozdrawiam dzieki z gory za odpowiedz

Autor:  pawel----b [ pn lip 07, 2008 9:08 pm ]
Tytuł:  Re: Czy wymieniać przedni most na stalowy? (w)

aniolek56 pisze:
witam

chcialbym cos pomyslec nad zmiana mostow umnie w Vitarce tzn na przedni sztywny a jak juz przedni to i tylni taki sam mam zbedne 2 ze starego jeep cherokeego... w przednim grucha jest z 2 strony da rade ja jakos przelozyc? i czy witara niebedzie miala problemu z nimi? oraz jakie oponki maksymalnie mogbym wedy do nich zalozyc?

pozdrawiam dzieki z gory za odpowiedz



moim skromnym zdaniem jest to bicie piany bo jak bys chcial to zrobic i mial jakies pojecie to i tak nie zrobisz tego przez forum
a jak znasz sie na tym to zmieniaj i potem bedziesz wszystko dokladnie opisywal na forum

nie oszukujmy sie nie da sie opisac co zmienic w takiej zmocie tylko trzeba siedziec w grazu ze dwa tygodnie i metoda prób i bledów robic potwora
czemu przem nie ma sily nawet opisywac co zmienial pokoleji ..

bo musialby ksiazke napisac :D

ale to tylko moja zdanie

Autor:  Masmo [ wt lip 08, 2008 7:34 pm ]
Tytuł:  Re: Czy wymieniać przedni most na stalowy? (w)

pawel----b pisze:
....nie zrobisz tego przez forum

Zwłaszcza że nikt z nas nie robił takiej zmoty. W PL są pojedyńcze sztuki V
ze sztywnym mostem z przodu (napewno 2 :mrgreen: ) ale chyba żadniej z mostami jeep-a, więc raczej szukaj wzorców w forach zagranicznych.
Jak będziesz robił to chętnie podopingujemy i poczytamy jak Ci idzie :wink: :mrgreen: .

Autor:  Hadek [ wt lip 08, 2008 8:02 pm ]
Tytuł:  Re: Czy wymieniać przedni most na stalowy? (w)

pawel----b pisze:
aniolek56 pisze:
witam

chcialbym cos pomyslec nad zmiana mostow umnie w Vitarce tzn na przedni sztywny a jak juz przedni to i tylni taki sam mam zbedne 2 ze starego jeep cherokeego... w przednim grucha jest z 2 strony da rade ja jakos przelozyc? i czy witara niebedzie miala problemu z nimi? oraz jakie oponki maksymalnie mogbym wedy do nich zalozyc?

pozdrawiam dzieki z gory za odpowiedz



moim skromnym zdaniem jest to bicie piany bo jak bys chcial to zrobic i mial jakies pojecie to i tak nie zrobisz tego przez forum
a jak znasz sie na tym to zmieniaj i potem bedziesz wszystko dokladnie opisywal na forum

nie oszukujmy sie nie da sie opisac co zmienic w takiej zmocie tylko trzeba siedziec w grazu ze dwa tygodnie i metoda prób i bledów robic potwora
czemu przem nie ma sily nawet opisywac co zmienial pokoleji ..

bo musialby ksiazke napisac :D

ale to tylko moja zdanie



Gorzały mu dać, dobrze prawi :D

Choc dwa tyg to trochę mało :wink:

Autor:  pawel----b [ wt lip 08, 2008 9:10 pm ]
Tytuł:  Re: Czy wymieniać przedni most na stalowy? (w)

Hadek pisze:
pawel----b pisze:
aniolek56 pisze:
witam

chcialbym cos pomyslec nad zmiana mostow umnie w Vitarce tzn na przedni sztywny a jak juz przedni to i tylni taki sam mam zbedne 2 ze starego jeep cherokeego... w przednim grucha jest z 2 strony da rade ja jakos przelozyc? i czy witara niebedzie miala problemu z nimi? oraz jakie oponki maksymalnie mogbym wedy do nich zalozyc?

pozdrawiam dzieki z gory za odpowiedz



moim skromnym zdaniem jest to bicie piany bo jak bys chcial to zrobic i mial jakies pojecie to i tak nie zrobisz tego przez forum
a jak znasz sie na tym to zmieniaj i potem bedziesz wszystko dokladnie opisywal na forum

nie oszukujmy sie nie da sie opisac co zmienic w takiej zmocie tylko trzeba siedziec w grazu ze dwa tygodnie i metoda prób i bledów robic potwora
czemu przem nie ma sily nawet opisywac co zmienial pokoleji ..

bo musialby ksiazke napisac :D

ale to tylko moja zdanie



Gorzały mu dać, dobrze prawi :D

Choc dwa tyg to trochę mało :wink:




hadek dzieki ale przez te wakacje to ja juz pic nie moge a wszystko zaczelo sie w pajecznie :D

Autor:  aniolek56 [ wt lip 08, 2008 10:26 pm ]
Tytuł:  Re: Czy wymieniać przedni most na stalowy? (w)

od jutra zabieram sie za te mosty powoli będę pisał co i jak.... a odnośnie gorzały to ileż można chlać :D ??

Autor:  Masmo [ śr lip 09, 2008 7:22 am ]
Tytuł:  Re: Czy wymieniać przedni most na stalowy? (w)

aniolek56 pisze:
od jutra zabieram sie za te mosty powoli będę pisał co i jak....

Trzymamy za słowo :!: Będziemy czytać z wypiekami na twarzy :wink: :lol: .

Autor:  OKU [ ndz lip 13, 2008 8:08 pm ]
Tytuł:  Re: Czy wymieniać przedni most na stalowy? (w)

Witam.
Ja jestem po wymianie przedniego mostu na stalowy.Przedni pochosdzi od SJ 413.
Dziekuje za pomoc telefoniczna Wodzowi i Hadkowi - wiszę dobra wódkę za wyrozumiołość rady i cierpliwość.
Ale do rzeczy.Przedni most pociąłem na wzór przedniej obudowy od Vitary.Włozyłem całe bebech od Viatry.
wspawałem gniazda pod łozyska i simeringi(prawy cos mi cieknie :-( ).Dorobiłem mocowanie od prawej strony a od lewej przysawałem łapę która jest mocowana na 4 śruby bezpośrednio do obodowy.Cały most obnizyłem o 1 cm względem Vitary by półośki i przeguby miały lżej.Most i tak jest ponad belka.
Trzeba jeszcze podciac troszke belkę i wzmocnić ja by most sie zmiescił....
Po złożeniu wszystkiego pojechałem w teren.Po 0,5 h terenie było tylko jedne wielkie strzelanie i nagle przedni naped sie skończył.... :-(
Wkurwi... na maksa mimo ze była niedziela wywlokłem most na wieszch rozpołowiłem i co sie okazało -przemieliło jedną sateltę.Przezyłyły juz 3 połamane obudowy więc obstawiam ze były juz słabe.
Po pomiarach kosz satelit od samuraja poszedł na tokarke by prawa półos była tak samo łozyskowana w obudowie jak w Vitarze.Poskładałem wszystko i w teren.
Obecnie wszystko robi a w przednim moście mam 4 satelity zamiast 2.
Jesli cos sie będzie działo dam znac ale mam nadzieję że teraz problem zacznie sie z półośami a szczególnie z prawą.
jak ilość półosiek przekroczy liczbę 3 stalowy most umieszczę w temacie:Sprzedam , a miejsce zajmie sztywny - sadzę że od uaza.
Teraz trzeba w końcu troszke pojeździć :-)
Cały koszt mostu to :
czas : 3 wekendy w garażu
pieniadze: 400zł most ,80 tokarz,15 zł nowe simeringi, 30 zł olej - wchodzi prawie 2 litry.
Pozdrawiam.
Jesli ktoś będzie zainteresowany foto to moge podesałć chyba ze ktoś mi opisze jak wklejac zdjęca na forum.
Pozdrawiam

Strona 1 z 6 Strefa czasowa UTC+01:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/