suzuki.info.pl
http://suzuki.info.pl/forum/

bendix odpadł - oceńcie czy jest kompletny
http://suzuki.info.pl/forum/viewtopic.php?f=8&t=10666
Strona 1 z 1

Autor:  camelino1 [ pt wrz 06, 2013 5:04 pm ]
Tytuł:  bendix odpadł - oceńcie czy jest kompletny

Witam
Siadam za kółko kręcę a tu najpierw cykcykcyk i nic. Przy desce kolo komputera słychać jakby świerszcza jakiś przekaźnik bzyczy przy próbie zakręcenia. Myślę padł AKU. Naładowałem i nic, dalej to samo tyle, że nawet cykania nie ma.

Pierwsza myśl szczotki się powiesiły na rozruszniku. Nurkuję pod vitarę patrzę a tu bendix lata jak ta lala. W ogóle nie jest przykręcony. Brak tych 2 śrubek co powinny go trzymać. Krótko mówiąc jakby nie kable to bym go zgubił.

Więc dokręcam z myślą, że to pomoże. Ale nie pomogło. kluczem próbuję zrobić zwarcie, żeby zakręcił ale iskry się sypią a reszta stoi.
więc wykręciłem bendixa i się zastanawiam czy coś z niego nie wyleciało.

Starszą Brać z doświadczeniem proszę o ocenę czy czasem czegoś tutaj nie brakuje.

ps: czy oprócz bendixa, który sam w sobie jest pewnym rodzajem przekaźnika jest jakiś przekaźnik sterujący bendixem? chodzi mi o tego świerszcza spod deski w okolicach komputera.

Autor:  zbys19 [ pt wrz 06, 2013 5:10 pm ]
Tytuł:  Re: bendix odpadł - oceńcie czy jest kompletny

jest wsio
a może pękła ci łapka która zatrybia ??
wsać palucha i sprawdź czy coś tam jest

aaa i jeśli wkręciłeś za długie śrubki to możesz mu powiedzieć papa (miałem tą samą przypadłość) tylko u mnie spaliło wtedy główny bezpiecznik

rozumiem że kabelek ten cienki podłączony??

Autor:  camelino1 [ pt wrz 06, 2013 5:12 pm ]
Tytuł:  Re: bendix odpadł - oceńcie czy jest kompletny

można łatwiej o jaką łapkę chodzi? coś co włazi do rozrusznika? daj więcej info..

tak kabelek podłączony, a śrubki ledwie łapią maks 5mm
i proszę o poradę jak wygodnie wyjąć rozrusznik (tak na wszelki wypadek)

Autor:  zbys19 [ pt wrz 06, 2013 5:19 pm ]
Tytuł:  Re: bendix odpadł - oceńcie czy jest kompletny

łapka plastikowa w którą wchodzi ten dzyndzel za którego trzymasz ona spina bendix z wieńcem i się kręci 8)

rozrusznik trzyma się na 2 śrubach tylko odkręcasz i wyjmujesz
ja zawsze wyjmuje rozrusznik jak coś z nim nie tak

Autor:  camelino1 [ pt wrz 06, 2013 5:35 pm ]
Tytuł:  Re: bendix odpadł - oceńcie czy jest kompletny

dzięki wielkie.
już idę do garażu obijać łapy.

Autor:  camelino1 [ pt wrz 06, 2013 6:23 pm ]
Tytuł:  Re: bendix odpadł - oceńcie czy jest kompletny

łapy poobijane,
bendiks wyczyszczony, wszelkie kontakty jak nowe, i dalej tylko cyka.

czy to znaczy, że jest do wymiany bendiks, czy może po prostu szczotki stanęły w rozruszniku i bendiks nie może ich ruszyć?

domniemana łapka chyba jest tzn wyczuwam jakiś plastikowy element ale go nie widzę i nie wiem czy przypomina łapkę, ów element rusza się w pewnym zakresie lecz wyjąć się nie daje..

Autor:  zbys19 [ pt wrz 06, 2013 7:30 pm ]
Tytuł:  Re: bendix odpadł - oceńcie czy jest kompletny

wyjmij najlepiej rozrusznik i wszystko będziesz widział

Autor:  bolus34 [ pt wrz 06, 2013 7:51 pm ]
Tytuł:  Re: bendix odpadł - oceńcie czy jest kompletny

To co Ci się odkręciło od rozrusznika to styczlik, bendiks to sprzęgło kierunkowe zespolone z małym trybem na wirniku rozrusznika.

Z prądem to kolega raczej daleko więc proponuję żebyś

-odkręcił - z akumulatora
-wykręcił rozrusznik (zrób zdjęcie kabli)
-całość wrzuć do kartonika i zawieś do elektryka samochodowego, poskłada go przez 10min sprawdzi na imadle i skasuje Cię na flaszkę albo 8-mio paka

oszczędzisz czas, pieniądze, i roz......one paluchy :mrgreen: :mrgreen:

Autor:  camelino1 [ pt wrz 06, 2013 10:46 pm ]
Tytuł:  Re: bendix odpadł - oceńcie czy jest kompletny

taki też miałem plan ale za skurczybyka nie mogłem ruszyć śrub na których się rozrusznik trzyma (oczkowa 12 ślizgała mi się) i na wszelki wypadek żeby jej nie wyślizgać dałem mu drugą szansę tj: zdemontowałem stycznik i poskładałem powtórnie.... i nic!

Wtedy krew mnie zalała i przyszło mi razem z nią do głowy, żeby podmienić akumulator naładowany akumulator na starszy, długo nie używany ze skody felicii. Po podmianie AKU kręci jak ta lala. (co nowsze nie zawsze znaczy lepsze)

jak dla mnie temat zamknięty.

wniosek: stycznik odkręcił się z nieznanych mi powodów i prawdopodobnie jeśli AKU byłby dobry wystarczyłoby kontakty wyczyścić zmontować i tyle. A tak łapy poobijane i mecz nie obejrzany.
wniosek2: jak ktoś już pisał Vitara wrażliwa na słaby Akumulator
Dzięki wszystkim za pomoc.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+01:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/