suzuki.info.pl

WITAM
co jakiś czas wywala mi bezpiecznik od kierunków
pod ten bezpiecznik podpięte są światła wsteczne ( i może coś jeszcze )
może Ktoś miał taki problem
jak wywali włożyłem nowy i działa przez jakieś dwa tygodnie .


SUZUKI VITARA
2.0 v6 24v 1998r.

Może nie czas działania a wykonane czynności powodują wywalenie bezpieczika.

_________________
Była Vitka. Był LR II td5. Jest plaskaty z LPG...
Może tak coś poszukać wcale lub letko dłubniętego?

a może warto obejrzeć kable, czy nie ma zwarcia nigdzie (np. "włosek" kabla "smyra" blachę karoserii i jak mu sę zachce to zrobi zwarcie, a jak nie, to nie ) ? Ja przejrzałem jako tako, tam gdzie mogłem u siebie okablowanie i szału nie ma - sporo taśmy i termokurczek poszło miejscami izolacja porzegnała się z tym światem - dlaczego? nie wiem - bo nie było tam grzebane raczej ... ogólnie kable w Vitarze są dość nieciekawe jak dla mnie (ale działają jak trzeba )

_________________
była Vitara, teraz 2 inne Suzy w domu
... i skośnookie 4x4 innej marki

Ojjj nie są - mi ostatnio vitka zaczęła sama trąbić na zakrętach

_________________
Klasyczna legenda - Range Rover Classic 2 drzwi 3.5 V8 gaźniki
Jeszcze bardziej legendarna legenda - LR Discovery 300Tdi, w Camel Trophy - Już nie ma
Legenda na kołach - LR Discovery Series II Td5 XS - Już nie ma
Już nie ma Vitary...

Do zdjęcia kierownica - pewnie jest zwarcie na pierścieniu przekazyjącym plus.

_________________
Na czarne: Toyota Corolla AE92 Si 1,6 16v 1991r
VOLVO V70 2,4 LPT 1998r.
Na "nieczarne": BRAK

Miałem to samo.
U mnie (co prawda mam krótką blaszankę) winowajcą była elektryka od haku holowniczego (kabel do puszki był naderwany).

_________________
Pozdrawiam.

Metal.

Hehe u mnie też tak się stało po pierwszym wypadzie w teren (dzień zakupu).
Teren zweryfikował gniazdo haka które został zagubione, a kabelki ubłocone i mokre dostały zwarcia co zaskutkowało rozładowaniem baterii.
Od tej pory nie moge się zebrać do założenia nowego gniazda.

_________________
Na czarne: Toyota Corolla AE92 Si 1,6 16v 1991r
VOLVO V70 2,4 LPT 1998r.
Na "nieczarne": BRAK

bezpieczniki Ci nie siadły ?

_________________
była Vitara, teraz 2 inne Suzy w domu
... i skośnookie 4x4 innej marki

O dziwo nie autko rano poprostu zastrajkowało.
Ale pewnie zwarcie nie było na 100% a resztki gniazda wisiały pod hakiem.
Poza tym cała instalacja do haka była nieudolnie wykonana na te klipsy szybkołaczące i przy nich było zaśniedziałe także pewnie za wiele prądu tam nie było, a po wyłaczeniu zapłonu i tak prąd jest tylko na stopie.

_________________
Na czarne: Toyota Corolla AE92 Si 1,6 16v 1991r
VOLVO V70 2,4 LPT 1998r.
Na "nieczarne": BRAK

ale po wyłączeniu świateł i stacyjki nie powinno być tam napięcia nigdzie

_________________
była Vitara, teraz 2 inne Suzy w domu
... i skośnookie 4x4 innej marki

A "stop" ?? Okresowo może się pojawiać napięcie. Obowiązak jazdy na wiatłach to i pozycyjne powinny mieć kilka voltów na stykach gniazda.

_________________
Była Vitka. Był LR II td5. Jest plaskaty z LPG...
Może tak coś poszukać wcale lub letko dłubniętego?

ano może, ale mowa była o samochodzie zostawionym na noc, z wyłączonym wszystkim co się tylko da podpytuje, bo mnie to zaciekawiło - nietypowy przypadek, sam mam zniszczone gniazdo i będę je przenosił w inne miejsce (zanim je zgubię i przed wiosną, bo przyczepka pójdzie w ruch).

_________________
była Vitara, teraz 2 inne Suzy w domu
... i skośnookie 4x4 innej marki

WITAM
dzięki za podpowiedz teraz tak myślę i przypominam sobie ze te bezpieczniki wywalało mi jak umyłem auto może nie za każdym razem - NO ALE -
u mnie hak jest solidny ale gniazdo elektryczne przy myciu pewnie nabiera wodę ( trzeba użyć silikonu )
teraz uszczelnię gniazdo i ZOBACZYMY


SUZUKI VITARA
2.0 V6 24V 1998r.