suzuki.info.pl

Wszystko dookoła vitary i nie tylko (:
Dzisiaj jest ndz kwie 28, 2024 4:41 pm

Strefa czasowa UTC+01:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 12 ] 
Autor Wiadomość
Post: czw wrz 13, 2007 8:21 am 
Offline
Site Admin
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt wrz 19, 2006 8:18 pm
Posty: 580
Lokalizacja: Wrocław
Po dłuższym zapomnieniu, porzucona Wrotka odwdzięczyła się odmową odpalenia. :evil:

Objawiło sie to tak - przekręcam kluczyk na rozruch - zapalił. Pochodził dwie sekundy i zgasł. No to jeszcze raz uruchamiam, a tu nic, zero reakcji. Z miesiąc temu też tak zrobiła, ale pomogło dłuższe trzymanie kluczyka.
Zrobiłem tak samo - kluczyk na rozruch i trzymam. Po paru sekundach rozrusznik się odezwał - jeden obrót, przerwa, cykanie przekaźników koło kolumny kierowniczej, po paru sekundach jeden obrót.
Niestety, częstotliwość obrotów była zbyt niska, żeby silnik zaskoczył.

Zastanawia mnie, co jest przyczyną - czy padnięty (zapewne zasyfiony) rozrusznik i to on powoduje to wściekłe cykanie przekaźn., czy też coś jest z przekaźn. i to on nie daje sygnału na rozrusznik (no właśnie, rozrusznik dostaje jakiś sygn. z przekaźnika :?: )

Ostatni problem wystąpił raz - jak już zagadał, to parę następnych uruchomień było bez zająknięcia (aż do czasu odstawienia auta na kołki).


Na górę
 Tytuł:
Post: czw wrz 13, 2007 9:29 am 
Offline
Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr wrz 20, 2006 1:53 pm
Posty: 170
Lokalizacja: Marki
kostka w stacyjce

_________________
vitka 1.6 16V automat


Na górę
 Tytuł:
Post: pt wrz 14, 2007 8:05 am 
Offline
Site Admin
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt wrz 19, 2006 8:18 pm
Posty: 580
Lokalizacja: Wrocław
A jest to rozbieralne / naprawialne :?:

Czyli pewnie zacznę od wyrwania kostki i zobaczenia, jak to tam wygląda (spalone styki, luźne kabelki itp.).


Na górę
 Tytuł:
Post: pt wrz 14, 2007 9:17 am 
Offline
Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr wrz 20, 2006 1:53 pm
Posty: 170
Lokalizacja: Marki
a aku masz dobre?

_________________
vitka 1.6 16V automat


Na górę
 Tytuł:
Post: pt wrz 14, 2007 1:07 pm 
Offline
Site Admin
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt wrz 19, 2006 8:18 pm
Posty: 580
Lokalizacja: Wrocław
Do tej pory nie sprawiał żadnych problemów, więc zakładam, że tak. Jakoś niedługo sprawdzę poziom płynów życiowych, bo dzisiaj będzie mi gul skakał, jak będę patrzył na wrotkę stojącą koło wypasionej HDJy i nie będę w stanie nic zrobić :wink:


Na górę
 Tytuł:
Post: pt wrz 14, 2007 6:07 pm 
Offline
Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr wrz 20, 2006 1:53 pm
Posty: 170
Lokalizacja: Marki
MarekS pisze:
Do tej pory nie sprawiał żadnych problemów, więc zakładam, że tak. Jakoś niedługo sprawdzę poziom płynów życiowych, bo dzisiaj będzie mi gul skakał, jak będę patrzył na wrotkę stojącą koło wypasionej HDJy i nie będę w stanie nic zrobić :wink:



spusc chwastowi powietrze z kol :wink: a jak nie wystarczy to zrob podkop i niech spada haslo beckenbauer :wink:

_________________
vitka 1.6 16V automat


Na górę
 Tytuł:
Post: pt wrz 14, 2007 7:23 pm 
Offline
Site Admin

Rejestracja: wt wrz 19, 2006 1:42 pm
Posty: 3113
Lokalizacja: warszawa
zimno sie zrobiło wiec tez polecam zprawdzic aku :wink:

_________________
Vitara 2,0 16v, LJ 80


Na górę
 Tytuł:
Post: pt wrz 14, 2007 8:13 pm 
Offline
2" - starszy bagiennik
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt wrz 19, 2006 9:28 pm
Posty: 478
Lokalizacja: Kielce
MarekS pisze:
Do tej pory nie sprawiał żadnych problemów, więc zakładam, że tak. Jakoś niedługo sprawdzę poziom płynów życiowych, bo dzisiaj będzie mi gul skakał, jak będę patrzył na wrotkę stojącą koło wypasionej HDJy i nie będę w stanie nic zrobić :wink:


HDJ.... mmm... :wink:

_________________
Pozdrawiam, Karson.
była czarna vitka na 31" jest biały LJ 73 na 33"


Na górę
 Tytuł:
Post: sob wrz 15, 2007 10:21 am 
Offline
Site Admin
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt wrz 19, 2006 8:18 pm
Posty: 580
Lokalizacja: Wrocław
No więc tak: HDJotą fajnie sie jeździ. W mieście wprawdzie trochę mniej zgrabna, ale za to nikt z przeciwka nie trąbi i wszyscy zostawiają dużo miejsca :mrgreen:

A co do Wrotki, to jak przestanie padać, to może pójdę coś zobaczyć (tak na oko, bo miernika nie mam :wink: ale przyn. tą kostkę może obczaję).


Na górę
 Tytuł:
Post: pt wrz 21, 2007 12:10 pm 
Offline
Site Admin
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt wrz 19, 2006 8:18 pm
Posty: 580
Lokalizacja: Wrocław
Sytuacja ma się następująco:

rozbroiłem osłonę kierownicy, ze względu na fakt, że owa tajemnicza kostka okazała się być czymś w rodzaju dekielka z przewodami wkręconego w kolumnę kierowniczą, popukałem ją śrubokrętem.
Po tym profesjonalnym zabiegu, rozrusznik wyraził chę współpracy, ale przez wcześniejsze próby uruchomienia, akumulatorowi zabrakło pary.

Podpiąłem się kablami do nyski i zapaliłem (bez najmniejszego problemu) Wrotkę. Pojeździłem nią z 20 minut i odstawiłem pod dom.

Następnego dnia rano zapaliła bez problemu, zawiozła mnie do pracy, poczekała 8 godzin i zawiozła do domu. Następnie przestała cały dzień nie ruszana, a dzisiaj rano znowu zapaliła bez zająknięcia.

Wniosek - chyba faktycznie coś musiało być z tą kostką. I tu pytanko - czy jak odkręcę te malutkie śrubki, to bez problemu wyjmę "kostkę", czy coś mi wypadnie :?:

I jak to wygląda od drugiej strony - są tam jakieś styki do poczyszczenia :?:


Na górę
 Tytuł:
Post: wt paź 30, 2007 9:33 am 
Offline
Site Admin
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt wrz 19, 2006 8:18 pm
Posty: 580
Lokalizacja: Wrocław
:evil: dzisiaj znowu odmówiła mi współpracy :evil: Wczoraj wieczorkiem kontrolnie sprawdziłem, czy zapali, bo w końcu chciałem dać jej szansę przewietrzenia się na czarnym.
Wczoraj zagadała bez zająknięcia, a dzisiaj rano du.a pół obrotu wałem i pstrykanie przekaźniczków.

Doigrała się więc i po długim weekendzie pojedzie na warsztat. Nie będzie stała pod domkiem, blisko Pańcia, tylko na jakimś zadupiu - może przemyśli swoje postępowanie i się zmieni :!:

:mrgreen:


Na górę
 Tytuł:
Post: wt paź 30, 2007 9:52 am 
Offline
Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr wrz 20, 2006 2:23 pm
Posty: 1074
Lokalizacja: Oława/Dolnośląskie
Cytuj:
jak to wygląda od drugiej strony - są tam jakieś styki do poczyszczenia


Z tego co pamietam to chyba nierozbieralne jest, ale moge sie mylic.
Takie czarne ustrojswo, sprawdze dzis u siebie i wieczorkiem napisze co i jak.
pozdrawiam


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 12 ] 

Strefa czasowa UTC+01:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 50 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl