suzuki.info.pl

Wszystko dookoła vitary i nie tylko (:
Dzisiaj jest śr maja 01, 2024 7:14 am

Strefa czasowa UTC+01:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 37 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 1 2 3
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: Pad totalny
Post: ndz sie 02, 2009 11:06 pm 
Offline
2" - starszy bagiennik

Rejestracja: śr lip 09, 2008 9:20 am
Posty: 207
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki
piotrk pisze:
bo ja tu trolem jestem :mrgreen:


wiem, wiem... :wink:

piotrk pisze:
Oczywiście akumulator może sam z siebie dostać zwarcia - miałem tak ze 2 razy - po prostu trup, niemalże z dnia na dzień.


To chciałem usłyszeć najbardziej! Dzieki za radę, spradzę zgodnie z instrukcją, ale dziś wolę myśleć że to tylko akumulator.

_________________
Była Suzuki Vitara 1.9 TD 2000r
Obecnie Suzuki Grand Vitara 2.0 TD 2003r


Na górę
 Tytuł: Re: Pad totalny
Post: pn sie 03, 2009 9:03 pm 
Offline
2" - starszy bagiennik

Rejestracja: śr lip 09, 2008 9:20 am
Posty: 207
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki
No więc się wyjaśniło... Akumulator zabrałem do roboty i podładowałem troszkę prostownikiem. Po włożeniu go do samochodu i podłączeniu od razu zapaliły sie... halogeny!
Halogeny mam podłączone zdodnie z prawem i sztuką, czyli po stacyjce i sterowanie możliwe tylko przy włączonych swiatłach pozycyjnych, mijania lub drogowych. Czyli wszystko jasne. Przekaźnik od halogenow padł i halogeny rozładowały akumulator :shock: Z ciekawosci rozebralem przekaźnik okazalo się, ze przy podłączaniu tak mocno wsuwałem koncówki, że wepchnąłem minimalnie nóżkę przkażnika. Wystarczająco mocno, żeby była na tyle minimalna przerwa miedzy stykami. Zwarło i tyle...
Przekaźnik oczywiscie wymieniłem.

Na koniec pytanie do znawców-elektryków. (Piotrk - liczę na Ciebie :wink: ) Czy akumulator po zupełnym rozładowaniu będzie się do czegoś jeszcze nadawał? Co prawda ma już kilka latek, ale dotychczas sprawował się bez zarzutu. Po niewielkim naładowaniu odpalił autko bez problemu
:?:

_________________
Była Suzuki Vitara 1.9 TD 2000r
Obecnie Suzuki Grand Vitara 2.0 TD 2003r


Na górę
 Tytuł: Re: Pad totalny
Post: pn sie 03, 2009 9:17 pm 
Offline
5" - nadszyszkownik
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt sty 04, 2008 7:27 pm
Posty: 3382
Lokalizacja: Koleczkowo
to dobrze, że nie kupiłeś aku za wcześnie, bo byś miał 2 :mrgreen:

Krzychu pisze:
Czy akumulator po zupełnym rozładowaniu będzie się do czegoś jeszcze nadawał? Co prawda ma już kilka latek, ale dotychczas sprawował się bez zarzutu. Po niewielkim naładowaniu odpalił autko bez problemu
:?:
Znam akumulator Bosha (zwykły), który około 5ciu razy w ciągu roku rozładował się do zera, totalnie. Przyczyną była super-hiper-zmieniarka-CD podłączona prze fachowca od wszystkiego (miała małą zworę gdzieś ... nie wiem gdzie bo wywaliłem w cholerę razem z całą instalacją :mrgreen:), potem pęknięta klema, potem beztroska użytkowniczki ;). Aktualnie ma ponad 2 lata i działa - samochód palony raz w tygodniu, więc nie jest to padaka podtrzymywana przy życiu codzienną jazdą.
Za każdym razem jak go reanimowałem to w taki sposób:
- otwierasz cele i zaglądasz czy coś tam jest (elektrolit), jak jest sucho to kaplica w sumie, ale jak jest poziom równy, to ok
- ew. można parę kropel dolać jak w którejś celi za mało ... ale nie przelać! (rzygnie kwasem w samochodzie i Ci zgnije podstawa aku)
- zostawiasz uchylone "kapsle" od cel (może ostro gazować)
- podłączasz do prostownika. Idealnie jest, jak masz elektroniczny, ale zwykłym też jest nieźle (byleby sam regulował prąd).
Zostawiasz na co najmniej 24h, ja zostawiałem na weekend z elektronicznym.
- potem kontrola cel, kontrola napięcia, podłączamy porządnie i cieszymy się zreanimowanym akumulatorem. Jak padnie szybko, to raczej jest już tylko wart 30zł - tyle ile kaucja przy kupnie nowego ;)

Tą procedurkę stosuję też do rozładowanego akumulatora silnikiem od łodzi - jak dotąd przeżył sporo w Vitarze, potem miał paręnaście cykli i żyje (ale nie rozładowuje go do 0). Może ktoś zna lepszy sposób, to chętnie przetestuję :D

aha ... i nie rób tego w małym niewentylowanym pomieszczeniu ... grozi wybuchem.

_________________
była Vitara, teraz 2 inne Suzy w domu :)
... i skośnookie 4x4 innej marki :wink:


Na górę
 Tytuł: Re: Pad totalny
Post: pn sie 03, 2009 9:41 pm 
Offline
2" - starszy bagiennik

Rejestracja: śr lip 09, 2008 9:20 am
Posty: 207
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki
No właśnie dzięki Twoim radom mam "tylko" jeden :mrgreen: Ale nie mart się, jak bym nie posłuchał, to i tak bym miał jeden. Stary bym oddał za właśnie 30 zł :lol: :lol: :lol:

A teraz poważnie, to elektrolit już sprawdziłem, jest na minimum. Dwie setki wódki/wody destylowanej by nie zaszkodziły :mrgreen: Wymiotowania kwasem się nie boję, prędzej wybuchnie :wink: Sprawdziłem jego szczelność przy dzisiejszym ładowniu. Zapomniało mi się korki odkręcić i lekko się wybrzuszyło wieko. Na szczęście przypomniałem sobie, że warto odkręcić zanim cokolwiek się stało :oops:

Akumulatorek ma już 4 lata, więc chyba i tak go wymienię przed zimą, bo nie lubię niespodzianek, (np w bieszczadach w środku lasu) ale może przy okazji warto poeksperymentować? A jak by tak go naładować alternatorem w czasie jazdy? Dojdzie do siebie?
Wybacz, ale popijam sobie wódeczkę i chumor mnie się trzyma, ale pytanie jest jak najbardziej poważne :wink:

_________________
Była Suzuki Vitara 1.9 TD 2000r
Obecnie Suzuki Grand Vitara 2.0 TD 2003r


Na górę
 Tytuł: Re: Pad totalny
Post: pn sie 03, 2009 9:53 pm 
Offline
5" - nadszyszkownik
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt sty 04, 2008 7:27 pm
Posty: 3382
Lokalizacja: Koleczkowo
Krzychu pisze:
Wybacz, ale popijam sobie wódeczkę i chumor mnie się trzyma, ale pytanie jest jak najbardziej poważne :wink:
ja popijam browarki i dumam, czy dojadę moją Vitarą w Bieszczady, czy może jednak nie. Biorę całą walizę narzędzi :lol:
Krzychu pisze:
A teraz poważnie, to elektrolit już sprawdziłem, jest na minimum. Dwie setki wódki/wody destylowanej by nie zaszkodziły :mrgreen:
można po "łyku" dolać, ale jak jest w normie, to bym nie szalał specjalnie (chyba, że masz przezroczysta obudowę - wtedy dolać pod max :) )
Krzychu pisze:
Akumulatorek ma już 4 lata, więc chyba i tak go wymienię przed zimą, bo nie lubię niespodzianek, (np w bieszczadach w środku lasu) ale może przy okazji warto poeksperymentować?
Pewnie, że warto, zawsze to jeszcze pół roku pojeździ, poza tym 4ry lata to nie tak znowu wiele. Jak chcesz zrobić test, czy jeszcze będzie dobry, to nie ruszaj wozu przez parę dni, a potem spróbuj odpalić. Jak pójdzie ok, to akumulator jest dobry (a już cudnie będzie jak będzie podczas testu zimno ;)). Nowy zawsze zdążysz kupić.
Krzychu pisze:
A jak by tak go naładować alternatorem w czasie jazdy? Dojdzie do siebie?
słabo, wg. mnie lepiej prostownikiem, choćby przez noc, jeśli dłużej się nie da :) no ale jak nie ma innej opcji ... ;). Osobiście myślę, że dość istotne jest właśnie długotrwałe lądowanie małym prądem, a przy jeździe tego nie uzyskasz.

PS: zauważyłem, że masz diesla - tym bardziej warto spróbować, bo wymiar finansowy 2x większy niż przy benzynie.

_________________
była Vitara, teraz 2 inne Suzy w domu :)
... i skośnookie 4x4 innej marki :wink:


Na górę
 Tytuł: Re: Pad totalny
Post: pn sie 03, 2009 10:27 pm 
Offline
2" - starszy bagiennik

Rejestracja: śr lip 09, 2008 9:20 am
Posty: 207
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki
piotrk pisze:
ja popijam browarki i dumam, czy dojadę moją Vitarą w Bieszczady, czy może jednak nie. Biorę całą walizę narzędzi


Dojedziesz, vitary kochają bieszczady i tam się nie psują. A jak się rozkraczysz, to zadzwoń. Obiecuję że wezmę wolne i przyjadę. Nawet żona mnie nie powstrzyma :lol:

piotrk pisze:
(chyba, że masz przezroczysta obudowę - wtedy dolać pod max )


Mam. Doleję.

piotrk pisze:
Pewnie, że warto, zawsze to jeszcze pół roku pojeździ, poza tym 4ry lata to nie tak znowu wiele. Jak chcesz zrobić test, czy jeszcze będzie dobry, to nie ruszaj wozu przez parę dni, a potem spróbuj odpalić. Jak pójdzie ok, to akumulator jest dobry (a już cudnie będzie jak będzie podczas testu zimno ). Nowy zawsze zdążysz kupić.


Na takie testy to niestety nie mam czasu. Aż tak się nie poświęcę, żeby przez parę dni plaskaczem do roboty jeździć :mrgreen: Również nie chcę czekać, aż będę zmuszony kupić nowy. Co się odwlecze to nie uciecze. A koszt -i tak na swoją firmę kupuję.
Wiesz co jest bezcenne? Jak nagle przychodzi zima i dyrektor w garniturku dzwoni i pyta czy zabierzesz go do pracy, bo jemu autko nie odpala, albo oponki nie zmienione. Jedziesz po takiego, patrzysz jak gramoli się w pantofelkach na tylne siedzenie a Ty mu mówisz, że tam ma siedzieć, bo jszcze zabierzemy jedną koleżankę :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

piotrk pisze:
słabo, wg. mnie lepiej prostownikiem, choćby przez noc, jeśli dłużej się nie da no ale jak nie ma innej opcji ... . Osobiście myślę, że dość istotne jest właśnie długotrwałe lądowanie małym prądem, a przy jeździe tego nie uzyskasz.

PS: zauważyłem, że masz diesla - tym bardziej warto spróbować, bo wymiar finansowy 2x większy niż przy benzynie.


Pomyślę i pewnie zrobię jak mówisz... Dziękuje :wink:

_________________
Była Suzuki Vitara 1.9 TD 2000r
Obecnie Suzuki Grand Vitara 2.0 TD 2003r


Na górę
 Tytuł: Re: Pad totalny
Post: sob gru 05, 2009 9:23 pm 
Offline
4" - błotny dziadek
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob wrz 22, 2007 4:33 pm
Posty: 2214
Lokalizacja: Gdańsk
Po jakim czasie aku może szczęznąć?

2 letnie aku Jenoxa i mi przy zimnie krecic czasem nie chce (w zaleznosci, kiedy zostawilem auto ostatniego dnia...)

_________________
Klasyczna legenda - Range Rover Classic 2 drzwi 3.5 V8 gaźniki 8)
Jeszcze bardziej legendarna legenda - LR Discovery 300Tdi, w Camel Trophy :mrgreen: - Już nie ma
Legenda na kołach - LR Discovery Series II Td5 XS - Już nie ma
Już nie ma Vitary...


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 37 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 1 2 3

Strefa czasowa UTC+01:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 13 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl