wiem, ze mozna oszukac i wstawic opornik w miejsce airbaga - nie ktos moze jaki to opornik i do ktorych przewodow we wtyczce sie go podpina?

albo znacie "magikow" co tak robia w samochodach, zeby oszukac frajerow kupujacych (takich jak ja :/ )

moje x90 ma jeden airbag, a nie dwa - ktos wymontowal drugiego airbaga...
nie wiem czemu co prawda, bo robilem dzisiaj geometrie i auto nie wyglada na uderzone, a juz nie tak, zeby poduchy wystrzelily.

w kazdym razie mam instalacje do airbaga - z wolna wtyczka.
chcialbym za to sprawdzic, czy moj drugi airbag funkcjonuje poprawnie. jednak nie zapala mi sie na starcie kontrolka od airbaga.

zakladam, ze nie ma stosownej zarowki, ktora to mam zamiar uzupelnic, jednak potrzebuje tez oszukac komputer i "powiedziec" mu, ze drugi airbag jest obecny - wtedy jak kontrolka zadziala i zgasnie to bedzie znaczylo, ze mam sprawnego airbaga.

wiem, ze mozna oszukac i wstawic opornik w miejsce airbaga - nie ktos moze jaki to opornik i do ktorych przewodow we wtyczce sie go podpina?

albo znacie "magikow" co tak robia w samochodach, zeby oszukac frajerow kupujacych (takich jak ja :/ )

wszelka pomoc mile widziana

4 na ch.... Ci poduszki przeciez one sa uzywane w czasie wypadkow a Ty nie zamierzasz chyba rozbijac UFOKA nieee??

1 Czy ona miala fabrycznie 2 ??
2 jesli tak i gasnie kontrolka przy jednej to zaloz 2 i musi dzialac
3 a sterownik jest wpiety ??
4 na ch.... Ci poduszki przeciez one sa uzywane w czasie wypadkow a Ty nie zamierzasz chyba rozbijac UFOKA nieee??

Taaaa. Ja też nie zamierzałem rozbijać Pandy:

Jakaś ciota z Pruszkowa starą 3-ką zajechała mi drogę .
Żeby nie poduchy to byłoby chyba krucho...

... krucho jak ledwo co sie stalo patrzac na zdjecie ,kto Ci kazał wsiadac do pandy ?? I jeszcze pedzic tak ze nie zdazyles wyhamowac

1. tak, ale zaczynam odkrywac, ze poprzedni wlasciciel byl czarodziejem
2. kontrolka w ogole sie nie swieci, zgaduje ze ktos wymontowal zarowke, zeby go nie wkurzala - sprawdze to
3. EDIT: // znalazlem modul sterujacy - faktycznie byl odlaczony. podlaczenie go nic nie dalo. musze przesledzic wszystkie kable, wiec pewnie zabiore sie jakos na wiosne za demontaz CALEJ deski w srodku.
4. no zamierzac nie zamierzam. ale chce sprawdzic. i jak sie okaze ze poducha kierowcy tez nie dziala, to ja wypieprze razem z kierownica i zaloze cos mniejszego i wygodniejszego.

przy okazji zauwazylem, ze rury od konstrukcji pod deska sa pordzewiale albo posniedziale od wierzchu. jak wiekszosc metalu w kabinie. wiec czeka mnie troche zabawy z odrdzewianiem i zabezpieczeniem.
ale w sumie to sie ciesze - mam hobby na jakis czas