Mam kłopot z wypadającym zapłonem na wolnych obrotach i przy ruszaniu. Wszystko wskazuje na układ elektryczny więc planuję wymienić cewki (świece sprawdzałem, wyglądają całkiem ładnie, nie ma na nich śladów nieprawidłowej pracy).
Zaciekawił mnie jednak fakt, że objawy ustępują natychmiast po przełączeniu skrzyni na neutral. Na D lub R poszarpuje (ale też nie zawsze, bywają dni, że jest wszystko OK, a czasem coś mu się przestawia i nierówno pracuje). Jak przełączę na N to pracuje idealnie, zarówno na wolnych jak i przy dodawaniu gazu. Wiem, że na D silnik jest pod pewnym obciążeniem, ale czy to byłaby aż taka różnica? Czy coś jeszcze poza samym obciążeniem, może mieć na to wpływ? Mam skrzynię 4 biegową, a więc sterowaną komputerem.
Czy też zupełnie na ten związek ze skrzynię nie zwracać uwagi i naprawiać elektrykę silnika?
|