suzuki.info.pl

Wszystko dookoła vitary i nie tylko (:
Dzisiaj jest pt cze 20, 2025 1:33 am

Strefa czasowa UTC+01:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 87 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 1 2 3 4 5 6 Następna
Autor Wiadomość
Post: pn wrz 22, 2008 3:20 pm 
Offline
Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn paź 30, 2006 1:09 pm
Posty: 3237
Lokalizacja: Gdynia
Chalski pisze:
Czyli jak - podsumowując
Czy na GY ATR da rade bez stresu poruszać się po drogach a czasem bezdrożach i w lato i w zime?.

Dokładnie tak. Na ATR-ach zaliczyłem turystycznie dwa rajdy. Podjeźdzałem po glinie tam gdzie Patrol na BFG MT nie dał rady. W czasie nagłego ataku zimy przejechałem z Augustowa do Gdyni drogami praktycznie bez jakiegokolowiek zimowego utrzymania. Generalnie opona która nie jest najlepsza w żadnej kategorii ale też nie ma istotnych słabych stron. Jeśli ktoś nie chce zmieniać opon sezonowo to uważam że jest to najlepsza uniwersalna opona na rynku.
Chalski pisze:
Czy GY ATR daje sobie rade na błocie sniegowym i czy nie straszny mu mokry asfalt??

Jeździłem w porze roztopów zamiennie osobówkami na zimówkach i Vitarą i Jimnym na ATR-ach i nie odczuwałem jakieś widocznej różnicy. Podczas gdy Tucsonem próbowałem jeździć na Yokohamie ATS po śniegu i trakcja była dramatycznie zła.
Chalski pisze:
Jeden gość mówił mi też że to b głośna opona przy jeździe po czarmym - prawda/fausz?.

BZDURA
Chalski pisze:
Kończy mi się obecne ogumienie i właśnie myslałem o GY ATR ale nie chce też wywalać nie małych pieniędzy na coś z czego nie będe zadowolony.
Nalewki - korzystne cenowo ale jestem ciekaw jak z wyważeniem tych opon no i z tym jak toto się rzeczywiście sprawuje.

Nie jeździłem nigdy na nalewkach. Jakoś nie wierzę że stara opona z nowym nalepionym bieżnikiem może być choćby zbliżona jakością do opony nowej. Jeszcze jako typowa opona w teren to może, ale jako opona na asfalt w zimie zdecydowanie nie. Ale jak kto lubi... :wink:

_________________
Były użytkowik Vitary OR, były moderator, obecnie turystyczny autobus http://www.terracan.pl/viewtopic.php?f= ... 7&start=60


Na górę
Post: wt wrz 23, 2008 6:20 am 
Offline
3" - błotołaz
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw lis 15, 2007 5:40 pm
Posty: 926
Lokalizacja: coraz bliżej domu ;)
Chalski pisze:
Czyli jak - podsumowując
Czy na GY ATR da rade bez stresu poruszać się po drogach a czasem bezdrożach i w lato i w zime?
Czy GY ATR daje sobie rade na błocie sniegowym i czy nie straszny mu mokry asfalt?
Jeden gość mówił mi też że to b głośna opona przy jeździe po czarmym - prawda/fausz?
Kończy mi się obecne ogumienie i właśnie myslałem o GY ATR ale nie chce też wywalać nie małych pieniędzy na coś z czego nie będe zadowolony.
Nalewki - korzystne cenowo ale jestem ciekaw jak z wyważeniem tych opon no i z tym jak toto się rzeczywiście sprawuje.


hmm mam ATR prawie rok, tak jak pisałem - nie zawiodłem się
jeździłem po błocie, po śniegu się zdarzyło, po czarnym mokrym i suchym
zaliczyłem też jakieś imprezy i jadąc lajtowo przejechałem,
raz utknąłem tam gdzie samujaje na MTkach też nie dawały rady.
Przemek z forum zaliczył też jakieś imprezy (orawskie, pajęczno) na ATR i chwalił oponki
Na mokrym czasem bywa ślisko, ale plackiem tez zerwiesz przyczepność przy ostrym ruszaniu
- tu wielkiej różnicy nie widzę, na głębokiej wodzie jest OK
w zakrętach trzymają poprawnie
W zimie nie mam wielkiego doświadczenia, ale IMO nie ustępują wiele zimówce

co do głośności -pamiętasz o jakie autko chodziło ?
w zuzie nie widzę różnicy pomiędzy szosówkami, głośniejszy jest szum powietrza

u siebie po zmianie jedyny minus jaki zważyłem, to gorsze prowadzenie na czarnym
autko zaczęło pływać na koleinach - wzrosła szerokość z 195 na 215
i inaczej - mniej "odbija" kierownica po skręcie

Do spokojnej jazdy - dają radę, jak na oponki całoroczne/uniwersalne przystało ;)

_________________
... i jest 4x4 - Vitara 3d prawie seria i w lato chłodniutko :)


Na górę
Post: wt wrz 23, 2008 6:31 am 
Offline
3" - błotołaz
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw lis 15, 2007 5:40 pm
Posty: 926
Lokalizacja: coraz bliżej domu ;)
Masmo pisze:
Chalski pisze:
Nie jeździłem nigdy na nalewkach. Jakoś nie wierzę że stara opona z nowym nalepionym bieżnikiem może być choćby zbliżona jakością do opony nowej. Jeszcze jako typowa opona w teren to może, ale jako opona na asfalt w zimie zdecydowanie nie. Ale jak kto lubi... :wink:


ja miałem trochę bieżnikowanych/nalewek w osobówkach/dostawczym - więc jakies doświadczenie mam ;)
w sumie nie było najgorzej - żadnych wystrzałów, odklajania bieznika itp horrorów opisywanych czasem w necie
jedna padła geometria - wymiana na gwarancji
1 kpl po ok 2 latach zaczynała pękać guma na boku opony
wyważenie na feldze 13' czasem bywało problemem - raz miałem ciężarek chyba z 5-7cm (normalnie 3cm to max)

mnie na bieżnikowanych denerwowała niepewność - niby nic się nie działo,
ale jakoś nie miałem zaufania do "drugiego życia" takiej oponki,
a plackiem czasem chciało się jechać szybciej 120-140km/h

Podsumowując - zgadzam się z Masmo - do błotka jak najbardziej, do szybkiej jazdy po czarnym - nie

_________________
... i jest 4x4 - Vitara 3d prawie seria i w lato chłodniutko :)


Na górę
Post: wt wrz 23, 2008 4:43 pm 
Offline
2" - starszy bagiennik

Rejestracja: pt lut 16, 2007 11:25 am
Posty: 194
Lokalizacja: Sosnowiec
Czytam te wasze posty i nie bardo chce mi się pisać kolejny raz .(co roku jesienią).
Na zimę to tylko DOBRA zimówka ,lub jeśli auto tylko w teren (dojazd laweta) to może być MT.
Czy da się jeździć na AT lub MT - no da się, ale ilu z tu piszących miało lub ma możliwość założenia do tego samego auta np MT i DOBRYCH zimówek.
Ja też jeździłem na MT i byłem pewny swego ,aż wywinołem 720 stopnowego kręciołka na dwupasmówce przy mega ostrożnej jeździe i 40 km / h.
Szczęście było ,że pusto i skończyłem w zaspie , a nie pod TIR-em.
Po założeniu dobrych zimówek (nie kiepskich nalewek zimowych) to inna bajka się zaczeła . W zimie to nawet sporadycznie napędy trza włączać , a na mega hardkor do kopletu łancuchy i nie ma że się nie da.
Wiem że to boli finansowo ,ale tylko jeden mały uślizg w roku pod nadjeżdżającego tira kosztuje sporo więcej. :cry:
Zalecam tak na początku zimy zakolegować się z kimś co ma dobre zimówki i pożyczyć na testy. Zalecam szczegónie do testów ujeżdzony snieg lub lekkie oblodzenie i droga koniecznie odludna bo możecie być zdziwieni.
Po tej praktycznej lekcji wrócimy do rozmowy i nie mówcie że da się to nadrobić ostrożną jazdą. Trzymanie toru jazdy i droga hamowania awaryjnego w sytuacjach nagłych jest nie do zastąpienia.
Ale to wasz problem i wasze zdrowie.

_________________
SUZUKI VITARA 1.6 l 16 V (Szara Eminencja)
SUZUKI VITARA 2.0 l 16 V (Błękitny Grom)


Na górę
Post: wt wrz 23, 2008 5:01 pm 
Offline
Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn paź 30, 2006 1:09 pm
Posty: 3237
Lokalizacja: Gdynia
jacenty pisze:
...Na zimę to tylko DOBRA zimówka ,lub jeśli auto tylko w teren (dojazd laweta) to może być MT.
Czy da się jeździć na AT lub MT - no da się, ale ilu z tu piszących miało lub ma możliwość założenia do tego samego auta np MT i DOBRYCH zimówek.......

A Ty jeździłeś na GY ATR???
Jak już napisałem jeździłem na przemian na zimówkach i na GY ATR co prawda innymi autami ale nie wydaje mi się żeby to jakoś istotnie wpływało na ocenę. Sam byłem zdziwiony że ATR-y tak niewiele się różnią od zimówek w trakcji, hamowaniu i skręcaniu. A ja generalnie jeżdzę w zimie głównie poslizgami więc wiem o czym mówię :wink: .

_________________
Były użytkowik Vitary OR, były moderator, obecnie turystyczny autobus http://www.terracan.pl/viewtopic.php?f= ... 7&start=60


Na górę
Post: śr wrz 24, 2008 7:54 pm 
Offline
2" - starszy bagiennik
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn sie 04, 2008 8:47 am
Posty: 342
Lokalizacja: Otwock, Warszawa, Grodzisk Maz.
Noto zdaje się że mam już sprecyzowane - zkup GY ATR 205/70/15 lub ew 215/70/15 w dobrej cenie.
Jacenty zdaje sobie sprawę że zimówka to zimówka, ale jak jest gołoledź to robią tylko kolce. Różnica w przyczepności zimówk a opony "wielosezonowej" niemal zanika.
Do plaskaczy zimówki i letnie diametralnie różnią się wyglądem bierznika - jedne lepiej odprowadzają wode inne lepiej wgryzają się w śnieg i tu zgodze się że bez zimówki nie ma jazdy, poza tym do płaskiego mam już zimówki i w razie mega trudnych warunków i oblodzenia poturlam się plaskaczem z napędem na przód. Na lodzie nie ma czarów.

_________________
Na czarne: Toyota Corolla AE92 Si 1,6 16v 1991r
VOLVO V70 2,4 LPT 1998r.
Na "nieczarne": BRAK :(


Na górę
Post: wt wrz 30, 2008 9:58 pm 
Offline
2" - starszy bagiennik

Rejestracja: pt lut 16, 2007 11:25 am
Posty: 194
Lokalizacja: Sosnowiec
Chalski pisze:

Jacenty zdaje sobie sprawę że zimówka to zimówka, ale jak jest gołoledź to robią tylko kolce. Różnica w przyczepności zimówk a opony "wielosezonowej" niemal zanika.
Na lodzie nie ma czarów.

I tak i nie.
Mam DMZ 3 bridgestone (Czy coś tak) i powiem ci że w porównaniu np do podobno dobrych pirelli alpin to te ostatnie są raczej średnie.
A jeżdże 2 sukami na przemian z tymi oponami .
DMZ -tami jestem oczarowany bo czasami zaprzeczają prawom fizyki i naprawdę trzymają nawet na lodzie (w miarę możliwości).
W kopnym śniegu też robią i w stosunku do MT nie ma możliwości zkopania się i przysiadnięcia na mostach.

_________________
SUZUKI VITARA 1.6 l 16 V (Szara Eminencja)
SUZUKI VITARA 2.0 l 16 V (Błękitny Grom)


Na górę
Post: ndz paź 26, 2008 4:56 pm 
Offline
1" - młody upalacz
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob cze 21, 2008 7:10 pm
Posty: 77
Lokalizacja: Kraków
A ja mam taką prośbę....
Bo właśnie sobie czytam tą Waszą dyskusję o oponach - MTR, AT, GY itd;) Pełno tu jakiś skrótów. Moglibyście mi jakiś mały wykład "opony dla opornych" zrobić?
No i generalnie zastanawiam się czy moje oponki nadają się na jazdę po śniegu? Nie będę go mieć dużo, bo raczej tylko gdy pojadę na święta do rodziny, to będę mieć okazje zobaczyć co to śnieg pod kołami. Oponki mam (wg tego co jest napisane na paragonie dołączonym do papierów mojego autka) - 195R15 4x4 MPC Bieżnikowane Fulda. Cokolwiek to wszystko znaczy. Jedyne co z tego rozumiem, to średnica i 4x4;) No i nazwa firmy;)

_________________
Albo Suzuki albo nic


Na górę
Post: ndz paź 26, 2008 5:24 pm 
Offline
4" - błotny dziadek
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob wrz 22, 2007 4:33 pm
Posty: 2214
Lokalizacja: Gdańsk
Ogólnie:
MT* - MTki - Mud Terrain - opony na błoto z "dużym" bieżnikiem
AT* - ATki - All Terrain - niby do wszystkiego - niezbyt dobre na błoto, niezbyt dobre na szosę - dobre na piach.
GY - Goodyear - firma producent opon
BFG - --------------------"-----------------

Pozdr!

_________________
Klasyczna legenda - Range Rover Classic 2 drzwi 3.5 V8 gaźniki 8)
Jeszcze bardziej legendarna legenda - LR Discovery 300Tdi, w Camel Trophy :mrgreen: - Już nie ma
Legenda na kołach - LR Discovery Series II Td5 XS - Już nie ma
Już nie ma Vitary...


Na górę
Post: pn paź 27, 2008 8:02 pm 
Offline
1" - młody upalacz
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob cze 21, 2008 7:10 pm
Posty: 77
Lokalizacja: Kraków
Hmm, ok, a możesz mi jeszcze powiedzieć coś o moich oponkach o których wspomniałam - 195R15 4x4 MPC Bieżnikowane Fulda. Czy one się nadają na zimę czy nie bardzo?

_________________
Albo Suzuki albo nic


Na górę
Post: pn paź 27, 2008 8:48 pm 
Offline
Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn paź 30, 2006 1:09 pm
Posty: 3237
Lokalizacja: Gdynia
Masmo pisze:
GY ATR :!:
Nie ustępuje wiele zimówkom w warunkach zimowych, w lecie praktycznie jak szosówka i w terenie przy odpowiednim bucie też robi. Bardzo uniwersalna opona. Polecam :!:

Jedno uzupełnienie:
Niestety dość szybko się zużywają. Niecałe 10 kkm a nie ma już 3-4 mm bieznika. W tym tępie po 20 kkm będą łyse :evil: .
Jak widać coś za coś: Dobre trzymanie na mokrym i w zimie = duże zużycie opony.

_________________
Były użytkowik Vitary OR, były moderator, obecnie turystyczny autobus http://www.terracan.pl/viewtopic.php?f= ... 7&start=60


Na górę
Post: wt paź 28, 2008 9:38 am 
Offline
2" - starszy bagiennik
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn sie 04, 2008 8:47 am
Posty: 342
Lokalizacja: Otwock, Warszawa, Grodzisk Maz.
Rozumiem że to się tyczy jazdy po czarnym.
Szybko się zjadają, a ja wciąż się nad nimi zastanawiam i już sam nie wiem.
Pewnie nie za dużo będe ganiał po terenie i w zime i w nowym roku (potomek w drodze i pewnie będze syndrom niewyspania i totalny brak czasu).
Chciałbym jakieś oponki najlepiej wielosezonowe bo jakoś mi się nie uśmiecha kupowanie typowych zimówek.
Co oprócz GY ATR mogli byście polecić?

_________________
Na czarne: Toyota Corolla AE92 Si 1,6 16v 1991r
VOLVO V70 2,4 LPT 1998r.
Na "nieczarne": BRAK :(


Na górę
Post: wt paź 28, 2008 12:56 pm 
Offline
3" - błotołaz
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw lis 15, 2007 5:40 pm
Posty: 926
Lokalizacja: coraz bliżej domu ;)
Masmo pisze:
Masmo pisze:
GY ATR :!:
Nie ustępuje wiele zimówkom w warunkach zimowych, w lecie praktycznie jak szosówka i w terenie przy odpowiednim bucie też robi. Bardzo uniwersalna opona. Polecam :!:

Jedno uzupełnienie:
Niestety dość szybko się zużywają. Niecałe 10 kkm a nie ma już 3-4 mm bieznika. W tym tępie po 20 kkm będą łyse :evil: .
Jak widać coś za coś: Dobre trzymanie na mokrym i w zimie = duże zużycie opony.


tak szybko to nawet zimówki się nie zdzierają :shock:
ile mm ma nowa?
z ciekawości pomierzę moje - będą już miały 4kkm

_________________
... i jest 4x4 - Vitara 3d prawie seria i w lato chłodniutko :)


Na górę
Post: wt paź 28, 2008 1:04 pm 
Offline
Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn paź 30, 2006 1:09 pm
Posty: 3237
Lokalizacja: Gdynia
konrad pisze:
Masmo pisze:
.....Niestety dość szybko się zużywają. Niecałe 10 kkm a nie ma już 3-4 mm bieznika. W tym tępie po 20 kkm będą łyse :evil: .
Jak widać coś za coś: Dobre trzymanie na mokrym i w zimie = duże zużycie opony.

tak szybko to nawet zimówki się nie zdzierają :shock:
ile mm ma nowa?
z ciekawości pomierzę moje - będą już miały 4kkm


Nowe mają 11 mm, a jak moje pomierzyłem to zostało jakieś 7,5 mm :evil: :evil: :evil: :!:

_________________
Były użytkowik Vitary OR, były moderator, obecnie turystyczny autobus http://www.terracan.pl/viewtopic.php?f= ... 7&start=60


Na górę
Post: wt paź 28, 2008 1:38 pm 
Offline
2" - starszy bagiennik
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn sie 04, 2008 8:47 am
Posty: 342
Lokalizacja: Otwock, Warszawa, Grodzisk Maz.
Pewnie driftujesz cały czas :D
Albo łasice ze złości że rozjeżdrzasz lasy podgryzają bieżnik ;)

_________________
Na czarne: Toyota Corolla AE92 Si 1,6 16v 1991r
VOLVO V70 2,4 LPT 1998r.
Na "nieczarne": BRAK :(


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 87 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 1 2 3 4 5 6 Następna

Strefa czasowa UTC+01:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 13 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl