Czekałem od poniedziałku na zdjęcia (4 dni) więc jeśli miałyby być to już by były
W poniedziałek jadę w Polskę trasa Warszawa - Świnoujście wiec może po drodze coś zobaczę godnego uwagi.
Gdyby ktoś coś wiedział o GVI benzynowej w przyzwoitym stanie to chętnie podskoczę obejrzeć.
Również mogę coś obejrzeć gdyby ktoś z forum miał taka potrzebę a nie chciał setek kilometrów robić.
PS
sprzedawca się odezwał że podeśle zdjęcia na maila ale później bo za granice jedzie ale i tak nie wysłał
w wyniku tego pojechałem oglądać inne auto
http://tablica.pl/oferta/suzuki-grand-v ... 8d3e;r:2;s:
gdyby kogoś podkusiło tam jechać to niech weźmie pod uwagę kilka faktów o sprzedającym
1. obiecywał że nie ma grama rdzy a samochód jest zabezpieczony tylko salonowym środkiem antykorozyjnym
2. samochód nie był "klepany"
pojechałem, otworzyłem drzwi kierowcy i patrzę, a tu takie wgniotki na progu i przy dachu. za drzwiami pasażera taka samo. podniosłem maskę a tam nowy pas przedni i odkręcany błotnik. zauważyłem wymienioną przednia szybę. o przygodzie z niekompetentnym blacharzem byłem pewien po zajrzeniu pod auto. rama była mocno uszkodzona ponieważ lewa cześć była zagięta do dołu i odprostowana a środek z lewej strony przypominał trop węża i nikt nie próbował nawet tego naprostować. za to okazało się, że drążek stabilizatora był przysmarkany (bo nie można powiedzieć że przyspawany) do ramy. poza tym raczej przeciętnie. nawet nie odpalałem tylko wróciłem do domu. i znów 200 km w plecy