Murzyn pisze:
kiedy to ręczny ratuje życie?
jak np. urwiesz przewód hamulcowy, jak Ci zgnije przewód hamulcowy, jak wypadnie cylinderek, czyli jak po prostu normalne heble nie działają - to z krytycznych sytuacji. Sam musiałem raz dohamowywać ręcznym, znam natomiast 2 przypadki, gdy przy dużej prędkości po wciśnięciu hamulca ... pedał wpadł w podłogę. Gdyby nie wajcha ręcznego złapana w mgnieniu oka, to ktoś mógłby doznać uszczerbku na zdrowiu, a na pewno żelazo by ucierpiało.
A z bardziej życiowych to np. takie zastosowania: jak parkujesz; jak zostawiasz syfa na podjeździe z włączonym silnikiem; jak chcesz zarzucić tyłem i wiele innych.
Wg. mnie blokowanie dostępu hamulca ręcznego jest po prostu głupie i niebezpieczne.
_________________
była Vitara, teraz 2 inne Suzy w domu

... i skośnookie 4x4 innej marki
