suzuki.info.pl

Witam;)

choć tematy o spalaniu już były jednak że chciałem prosić kogoś kto jest może z okolic Wadowic i zna się na rzeczy i pomógłby mi przejrzeć moją Vitarkę:)

Zaczęła dużo palić zarówno benzyny jak i lpg;) benzyny dokładnie nie sprawdzałem, ale szybko jej ubywa, gazu za to spala ok 20 l a spalała 12 w porównywalnych warunkach.

Sprawdziłem już filtry, świece, regulacje gazu, sondę lambda(według komp u gazownika chodzi)
Znalazłem błąd nr 44 czy to może mieć wpływ na spalanie?

Będe wdzięczny za każdą pomoc;)

Pozdrawiam.

Witaj! Kiedyś czytałem na temat czujnika mapsensor, dokładnie nie wiem ja się to ma co do LPG (pewnie podobnie), ale jego uszkodzenie na benzynie objawia się właśnie dużym wzrostem spalania. Mój czarnuch pracuje tylko na benzynie, z racji tego, że codziennie jeżdżę trasy ok. 20km w trybie mieszanym, to spalanie mam na poziomie ok 10-11l/100km, co wg mnie jest chyba ok.
Jeżeli chodzi o błąd 44 - chłopaki już coś przerabiali w temacie http://suzuki.a-ng.eu/forum/viewtopic.php?f=6&t=1797&view=previous chyba jak najbardziej będzie miał wpływ na spalanie. Jak się zabrać do rzeczy nie siedzę za bardzo w temacie, ale przy najbliższej okazji obejrzę sobie ten element z bliska. A jak obroty po zagrzaniu silnika???

_________________
>> Vitara BLASZAK '91 1.6 8V 3d<<

Vitara nie ma MAP sensora. Zamontowany jest natomiast czujnik MAF.

_________________
była Vitara, teraz 2 inne Suzy w domu
... i skośnookie 4x4 innej marki

Witaj,wstąp do Bulowic do warsztatu Janusza Ruska -Bendix,powinni to szybko ogarnąć lub tak po ludzku doradzić.
Robią z 4x4,właściciel kiedyś miał vitarę ,w rajdach nią startował.

_________________
była kiedyś Vitara '89,1,6 8v z liftem i mt
>>>ZJEEP>>>WJEEP

U mnie okazało się, że luzy były dziwne w rozrządzie. Cud, że paliła i jeździła. Często miałem wrażenie, że chodzą tylko 3 gary i spalanie: raz 14, raz 18 czasem 25 a rekord 140 km na 42 litrach.

_________________
Blaszak gaźnikowy 93r. merc/felicja - błoto 24h/dobę 365 dni w roku...

obroty po rozgrzaniu ok 1000:) więc nie najgorzej choć powinny być niższe.

jeśli o Bulowice to jak najbardziej rozważę tą propozycję bo mam przecież niedaleko;)

dziś jestem umówiony ze znajomym mechanikiem, ściągnąłem schematy ze strony suzuki.info.pl i mamy zamiar sprawdzić wszystkie czujniki, węże podciśnienia itd, ogólnie gruntowny przegląd - obym znalazł powód. dam znać jak poszło;)

jeśli chodzi o kolejne objawy to dziwny zapach spalin - jakby znajdowała się w nich nie dopalona mieszanka co świadczyło by, że "coś" podaje za bogatą mieszankę, teraz tylko znaleźć przyczynę i to jest największy problem, ale nie poddaje się:)

kedar - mam dokładnie to samo. Odebrałem dziś sukę z warsztatu i jest lepiej ale nie dobrze. Chodzą wszystkie gary ale przerywa i szarpie czasem. Jak zgasiłem miałem wrażenie, że paliwo spływa z powrotem do zbiornika. Jakieś podciśnienie się chyba zrobiło. Odkręcenie korka nie pomaga, chyba mam coś nie tak ze zbiornikiem.

_________________
Blaszak gaźnikowy 93r. merc/felicja - błoto 24h/dobę 365 dni w roku...

cóż z sobotnich oględzin wynikło: nie działa wyłącznik biegu jałowego (ten z kablami po lewej stronie przepustnicy) oraz po wymianie reduktora od gazu (bo wcześniejsze podejrzenia padały na reduktor) nie działa krokowiec od lpg właśnie. Zaciął się przy otwarciu na maxa. Nie wiem jaki to mogło mieć wpływ na spalanie dopiero będę sprawdzał. Dobrze wiedzieć, że nie jestem sam:)