Ostatnio pierdzenie pojawia się częściej, lecz nie tak gwałtownie co dało mi możliwość zlokalizowania źródła dźwieku.
Zródłem jest zbiornik na gaz który mam z tyłu za siedzeniami. Po włączeniu silnika w momencie osiągnięcia przez "cośtamcośtam" właściwej temperatury słuchać ze zbiornika głośne "pstryk" - jak rozumiem otwiera się jakiś zaworek automatyczny aby podać gaz.
Czasami po tym "pstryk" następuje głośne, stopniowo zanikające syczenie, a czasem wspomniane pierdzenie przechodzące w syczenie, czasem zaś tylko pierdzenie.
Tak więc trzeba sprawdzić jakiś automatyczny zawór w zbiorniku.
Zbiornik działa jak rezonator - mam opuszczone siedzenia tylne aby zwiększyć przedział bagażowy stąd ponieważ nic nie tłumi drgań zbiornika dodaje on do wszystkiego niesamowite metaliczne echo.
IMHO sprawa dla gazowników, jak(jeśli?
) dojadę do 139000 przebiegu bede robil przeglad i podam dalsze szczegoly.
pozdrawiam
vonBraun