lukas pisze:
wymiany cewek nie przerabiałem ale moge podpowiedziec jak domowym sposobem sprawdzić czy przewody mają przebicie -spryskaj je wodą i w ciemności odpal silnik jak zobaczysz gdzies iskrzenie od tych kabli to znaczy ,że gazownik mógł miec rację gaz jest paliwem dużo bardziej wrazliwym na wszelkie niesprawnosci instalacji ale równie dobrze gazownik mógł cos spaprać
Ponieważ mam te same objawy, prawdopodobnie ten sam sam albo prawie ten sam samochód i wreszcie instalację gazową wykonałem powyższy eksperyment.
Nic nie iskrzy.
Nawiasem mój mechanik twierdzi, ze zaburzenia pracy cewek towarzyszy "trzęsienie" się silnika w chwilach wypadania zapłonu, z powodu niesymetrycznej siły na cylindrach. Niezupełnie go rozumiem bo nie musi tak być. Jeśli wypada jedna cewka to jak rozumiem w GV wpływa na pracę dwu cylindrów. Jeśli pozostałe dwa mają cykl pracy i ustawienie "uzupełniające" się (nie chce mi się wyjaśniać co mam na myśli - ale tak właśnie bym to projektował aby mozna było "ciągnąć" na jednej cewce) to w zasadzie powinno się odczuc tylko spadek mocy a nie jakieś zwiekszone "drgawki" silnika. Niech ktoś mnie poprawi jeśli się mylę.
Będę zainteresowany dalszym ciągiem historii ze spadkiem mocy. Jutro moja Suzia po raz 9 trafia do warsztatu...
Efekty opiszę.
pozdrawiam
vonBraun