Mikhey i jego vitara cabrio
Vitarę mam już prawie 7 lat. Jak do tej pory sprawuje się bez zarzutu. Jest właściwie bezawaryjna. Obsługa sprowadza się do wymiany płynów, olejów itp. Od początku auto jeździ po terenie, z tym że do tej pory był to lekki teren. Ponieważ seryjna Vitara jest niska, nie było mowy o wjechaniu np. w głębokie koleiny. Postanowiłem to zmienić :)
Lift
Na początek lift... W założeniu miała pójść do góry około 5-6 cm. Z tyłu zrobiłem dystans aluminiowy pod sprężynę(7 cm) od góry i obniżyłem mocowanie amortyzatora o 5 cm(za pomocą profilu metalowego 50mm x50 mm, ścianka 4 mm). Jeszcze obniżyłem bałwanka (odbojnik) o około 5 cm. Z przodem było więcej kłopotu. Początkowo założyłem podkładkę aluminiową wysokości 5 cm. Z amortyzatorem okazało się że jest prościej niż myślałem. Wystarczyło obrócić główkę (mocowanie do budy) amortyzatora do góry nogami co automatycznie wydłużyło go o 4 cm. Zmieniłem śruby mocujące na dłuższe i mocniejsze. Jednak kiedy auto stanęło na kołach, okazało się że jest podniesione za wysoko. Koła się zeszły do środka i nie było mowy o złapaniu zbieżności. Rozkręcanie i wszystko od nowa (żeby wcisnąć sprężynę trzeba było rozkręcić cały wahacz). Przetoczyłem podkładke i zostało z niej niecałe 3 cm. Po skręceniu, nadal za wysoko. Na szczęście po przejechaniu kilkuset metrów po asfalcie , koła się rozeszły i już jest nieźle. Zbieżność udało się ustawić niemal na zero. Auto teraz jest dosyć stabilne na asfalcie w zakrętach. Prześwit mierzony od progu zwiększył się o około 9 cm.
![](files/image/michal_vitara_lift/tn_dystans-tylny.jpg) ![](files/image/michal_vitara_lift/tn_dustans-tylny.jpg) ![](files/image/michal_vitara_lift/tn_przed-liftem-1.jpg)
![](files/image/michal_vitara_lift/tn_przed-liftem-2.jpg)
![](files/image/michal_vitara_lift/tn_progi.jpg)
Chlapacze na nadkolach
Są zrobione z gumy, która jest używana do bram. Zamówiłem 4 kawałki aluminiowych pasków o wymiarach 1300x40x1,2mm. Paski przykręciłem bezpośrednio do nadkola blachowkrętami z wiertełkiem na końcu. Potem od góry przykręciłem gumę pchełkami do łączenia profili aluminiowych. Efekt nawet niezły, nie dość, że estetycznie to jeszcze sprawia wrażenie solidnego.
![](files/image/michal_vitara_lift/tn_nadkola.jpg)
Opony
Co tu dużo pisać. Założyłem angielskie Technic Traker'y o rozmiarze 215/80 R15 ( niecałe 29 cali). Mam te opony około miesiąca. Zostały przetestowane już niemal we wszystkich warunkach. Na asfalcie nienaganna przyczepność. Dosyć głośne - ale to w końcu MT-ek. Na lodzie i świeżym, mokrym śniegu...jak na łyżwach. Niestety tylko kolce w takich warunkach się sprawdzają. Za to w terenie - znakomite. Bez problemu wyjeżdżam pod bardzo stromą górę na której jest śnieg zmieszany z gliną. Nieźle się też oczyszczają.
![](files/image/michal_vitara_lift/tn_po-lifcie.jpg) ![](files/image/michal_vitara_lift/tn_po-lifcie-1.jpg) ![](files/image/michal_vitara_lift/tn_po-lifcie-3.jpg)
![](files/image/michal_vitara_lift/tn_mikhey1.jpg) ![](files/image/michal_vitara_lift/tn_mikhey2.jpg)
Na razie to tyle przeróbek. W zamierzeniach są kolejne jeśli będą fundusze :) |