Wymiana termostatu
Do wymiany termostatu potrzebny nam bedzie klucz 12 i odrobina chęci.
Przed odkreceniem obudowy, dobrze by było spuścić płyn z układu chłodzenia (śruba spustowa jest w dolnym lewym rogu chłodnicy), ale jeśli tego nie zrobimy, też nie będzie problemu, trzeba tylko będzie dolać więcej płynu i bedzie więcej sprzątania pod autem. Potem wystarczy tylko odkrecić 2 śruby (nr 4), odchylić obudowę (nr 3) i wymienić termostat (nr 1). Uszczelkę można zastąpić np. silikonem. Gdy już wszystko ładnie spowrotem poskręcamy, a jeśli spuszczalismy płyn, zalejemy go spowrotem, pamietać trzeba o odpowietrzeniu układu. W tym celu należy odpalć silnik i poczekać, aż się nagrzeje (dobrze jest dać też ogrzewanie na maksimum). Gdy chłodnica bedzie gorąca, zgasić silnik, odczekać trochę i ew. uzupełnić płyn.

Jedyne, co może nam się przy tej naprawie przydarzyć, to ukręcenie śrub mocujących obudowę. Tak było w moim przypadku. Śruby były dość mocno zapieczone i odkręcanie szło opornie. A gdy nagle zaczęło iść leciutko, okazało się, że część śruby została w aluminiowej obudowie. Na szczęście udało się delikatnie rozwiercić resztki śruby, nagwintować otwór i wszystko bylo jak nowe.
Na zdjęciu widać dwa "różne" wkłady termostatu - też na początku, jak je zobaczyłem, myślałem, że coś jest nie tak. Na szczęście, wszystko działa poprawnie, a różnica wynikać może albo z faktu, że stary termostat miał temp. otwarcia 82° C, a nowy 88° C, lub po prostu inny producent inaczej go wykonał.
|